Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Była barwna i prowokująca. Wraca spektakl z piosenkami Jędrusik

Data publikacji: 30 stycznia 2022 r. 23:31
Ostatnia aktualizacja: 02 lutego 2022 r. 18:10
Była barwna i prowokująca. Wraca spektakl z piosenkami Jędrusik
Fot. materiały organizatora  

Znakomita wiadomość dla teatromanów! Na deski teatralne wraca spektakl pt. "Droga pani Kalino". To fikcyjna opowieść o przyjaźni pomiędzy aktorką Kaliną Jędrusik a prostą dziewczyną ze wsi – Wiolettą Wypych. Przedstawienie będzie można obejrzeć w środę (2 lutego) i czwartek o godz. 19 w Nowym Browarze w Szczecinie, gdzie obecnie występują, podczas przebudowa i rozbudowy Teatru Polskiego, aktorzy tej instytucji.

Historia w spektaklu (a zarazem opowieść o życiu Kaliny) opowiedziana jest przez listy i piosenki. W rolę wielkiej gwiazdy wciela się Małgorzata Iwańska. Towarzyszy jej zespół muzyczny w składzie: Krzysztof Baranowski, Maciej Marcinkowski, Janusz Jędrzejewski.

- Premiera spektaklu " Droga pani Kalino" odbyła się w Piwnicy przy Krypcie w 2007 roku. Później grałam go w Teatrze Polskim i po przerwie z ogromną radością do niego powracam - opowiada Małgorzata Iwańska. - Spektakl przyniósł mi wiele wspaniałych doznań tu w Szczecinie, jak i w Krakowie, Londynie, Berlinie i innych pięknych miejscach. Piosenki, które śpiewała Kalina Jędrusik, ciągle mają swą niezwykłą moc zarówno w strukturze tekstu, jak i muzyki. Sięga po nie wielu artystów. Postać Kaliny fascynowała i fascynuje wielu ludzi, o czym świadczą kolejne książki czy ostatnio zrealizowany film. Mnie przede wszystkim zachwyca jej odwaga w życiu prywatnym i zawodowym. Była niewątpliwie postacią barwną, prowokującą, inspirującą. Miała w sobie też coś z tęsknoty za " czymś co nie chce przyjść ". To COŚ również mnie porusza.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

XX
2022-02-02 16:40:37
Każdy okradziony w oczach złodziejaszków-meneli jest "sam sobie winien".
Do Entuzjastki (!)
2022-02-01 11:04:22
Żywio Karasińsko-Fluks sama sobie na to zasłużyłaś. Sorry
Entuzjasta
2022-01-31 09:58:56
I najważniejsze, zeby NIGDZIE nie podac nazwiska autora ani reżysera bo nie jest "swój". Elyty brzydza sie takimi co nie przeszkadza latami ekspliatować i eksploatować tę pracę, którą wykonał ten nikt.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA