Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Chcecie posłuchać świątecznych piosenek? Jest więcej biletów na koncert w filharmonii!

Data publikacji: 08 grudnia 2019 r. 12:46
Ostatnia aktualizacja: 08 grudnia 2019 r. 12:46
Chcecie posłuchać świątecznych piosenek? Jest więcej biletów na koncert w filharmonii!
 

Szczecin Philharmonic Big Band ma tak wielu fanów, że pracownicy szczecińskiej filharmonii zdecydowali o przeniesieniu koncertu tej formacji, pn. „Amerykańskie święta/ Big-band", z holu budynku do sali symfonicznej. Tak ogromne jest bowiem zainteresowanie koncertem, który zaplanowano na 22 grudnia o godzinie 19. 

- Wszystkich, którzy przedświąteczny niedzielny wieczór chcieliby spędzić w towarzystwie muzyki, a nie mają jeszcze biletów, zapraszamy do kas. Koncert w złotej sali oznacza więcej biletów w sprzedaży - zapowiada Katarzyna Plater-Zyberk, rzecznik prasowy Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie. - W niedzielny wieczór przed wigilią Bożego Narodzenia w filharmonii zabrzmią świąteczne utwory, które znamy ze znakomitych wykonań m.in. Elvisa Presleya, Franka Sinatry i Nat King Cole'a. Nie zabraknie także polskich kolęd. Wszystko zostanie zaprezentowane w tradycyjnej bigbandowej oprawie muzycznej.

Szczecin Philharmonic Big Band wprowadzi słuchaczy w dobry nastrój na radosny czas świąt Bożego Narodzenia.

W trakcie koncertu zabrzmią takie utwory, jak „Jingle Bells”, „Santa Claus is coming to town”, a także „Mędrcy świata”. Aranżacje polskich kolęd opracuje Jakub Kraszewski, pianista, dyrygent i kompozytor, współpracujący m.in. z Teatrem Muzycznym w Poznaniu.

Szczecin Philharmonic Big Band powstał jesienią 2017 roku z inicjatywy Igora Puszkara, puzonisty orkiestry symfonicznej filharmonii w Szczecinie. Tworzą go m.in. muzycy tej orkiestry, nauczyciele szkół muzycznych oraz wykładowcy i studenci uczelni muzycznych w Szczecinie i Poznaniu. Muzycy sięgają po różnorodny i barwny repertuar: filmowy, jazzowy, swingowy.

Uwaga! Zakupione bilety zachowują ważność, a miejsca, tak jak w przypadku koncertu w holu, będą nienumerowane.

(MON)

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA