Artyści Chóru Politechniki Morskiej w Szczecinie wracają z Bułgarii po zajęciu pierwszego miejsca podczas występu w 41. Międzynarodowym Konkursie Chóralnym im. Prof. Georgi Dimitrova w Warnie. Złoto wywalczyli w kategorii chórów mieszanych.
Bułgarska impreza jest jednym z pięciu najważniejszych festiwali chóralnych w Europie. Wzięły w nim udział wyłonione po wcześniejszych eliminacjach znakomite chóry m.in. z Hiszpanii, Łotwy, Włoch oraz Bułgarii. Chór Politechniki Morskiej pod dyrekcją Sylwii Fabiańczyk-Makuch wystąpił w 44-osobowym składzie.
Podczas zmagań konkursowych zespół zaprezentował szeroki, ambitny repertuar, w którym znalazły się utwory z różnych epok, muzyka dawna oraz współczesna, w tym utwory pisane i dedykowane dyrygentce oraz chórowi. Dodatkowym wyzwaniem dla chórzystów było wykonanie obowiązkowego, niezwykle wymagającego rytmicznie i interpretacyjnie utworu bułgarskiego kompozytora G. Dimitrova. Artystów oceniło jury złożone z profesorów i dyrygentów z Rumunii, Bułgarii, Węgier oraz Wielkiej Brytanii.
Nie obyło się jednak bez przygód i niespodziewanych wyzwań. Festiwal poprzedziło mnóstwo pracy i intensywnych prób, podczas których chórzyści musieli zmierzyć się ze skomplikowanymi bałkańskimi rytmami we wspomnianym utworze obowiązkowym “Câfnalo e kokiche”. Takie przedsięwzięcie to jednak wyzwania nie tylko natury artystycznej. Wyjazd tak dużej grupy osób wiąże się również ze zdobywaniem funduszy i niezliczoną ilością spraw organizacyjnych. Do tego pojawiają się sytuacje, których przewidzieć się nie da.
- Napotkaliśmy różne trudności, począwszy od braku dostępu do szatni przed samym konkursem, przez źle podane godziny rozpoczęcia, aż po zaginioną walizkę naszej pani dyrygent, która z jakiegoś powodu nie doleciała razem z nami do Warny - mówi chórzysta Mateusz Chlubek.
- Jestem wzruszona i dumna, że moja cudowna, najwspanialsza, odpowiedzialna grupa ukochanych chórzystów dojrzale i ze zrozumieniem reagowała na niedogodności, pracowała ponad siły, całym sercem zaangażowała się w koncertowe wykonania, oddając się ponadprzeciętnym emocjom - podsumowuje Sylwia Fabiańczyk-Makuch.
Dwa miesiące temu Chór Politechniki Morskiej przywiózł do Polski z Włoch wszystkie główne nagrody z 60. edycji Międzynarodowego Konkursu Chóralnego Seghizzi.
Obecnie zespół ładuje baterie, aby stawić czoła kolejnym wyzwaniom. Już w tym tygodniu rusza rekrutacja do chóru, do której wszystkich uzdolnionych, pełnych muzycznych pasji kandydatów zachęcają gorąco sami członkowie zespołu wraz z dyrygentką. Wszelkie informacje można znaleźć w mediach społecznościowych chóru oraz na stronie dajsienabrac.pl
(as)