Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Czyta się! Grzyby, gnioty i pasztet z zająca

Data publikacji: 01 grudnia 2018 r. 20:25
Ostatnia aktualizacja: 02 grudnia 2018 r. 21:07
Czyta się! Grzyby, gnioty i pasztet z zająca
 

Barbara Kosmowska była ostatnim gościem spotkań, w szczecińskiej kluboksięgarni "FiKa", z cyklu "Czyta się!". W sobotnie (1 grudnia) popołudnie czytelnicy, mali, więksi i całkiem dorośli, mieli zatem okazję podpytać pisarkę o jej inspiracje, ukochane książki dzieciństwa, pasje i plany wydawnicze. Tu donoszę fanom jej twórczości, co zdradziła autorka - będzie druga część książki "Tru"!

Jak opowiadała pisarka, jej ukochaną książką dzieciństwa była: "Dzieci z Bullerbyn". Obecnie też sporo czyta literatury dla dzieci i młodzieży, a podczas podróży chętnie sięga po kryminały. Pasją pisarki jest grzybobranie, a podczas licznych podróży na spotkania literackie chętnie nadrabia zaległości kinowe oraz chodzi do teatru.

Sporą część rozmowy zdominowała wspomniana książka "Tru". Pisarka obiecała, że premiera drugiej części odbędzie się w Szczecinie. Uchyliła też rąbka tajemnicy, iż wydanie się opóźnia, bowiem stała współpracownica Kosmowskiej, ilustratorka Emilia Dziubak, przygotowuje jednocześnie ilustracje do książki szwedzkiego autora Martina Widmarka (który napisał m.in. bestsellerową serię "Biuro detektywistyczne Lassego i Mai"). B. Kosmowska żartowała, że choć nie jest wegetarianką, to odkąd stworzyła postać Tru, nie jada pasztetu z zająca.

Autorka zdradziła, iż w swoim komputerze ma folder pn. GNIOTY, do którego wrzuca nieudane - jej zdaniem - swoje książki. Ale ma nadzieję, że nowe przygody Tru spodobają się czytelnikom.

- Moja córka, która jest surowym krytykiem, po przeczytaniu drugiej części "Tru" powiedziała mi, że teraz ma dylemat, jaka z moich książek jest tą najlepiej poprawiającą jej nastrój - opowiadała pisarka w "Fice". - Do tej pory była nią "Buba", a teraz raczej "Tru".

(MON)

Fot. Monika Gapińska

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA