Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Disco polo z zaświatów

Data publikacji: 26 października 2016 r. 11:49
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:44
Disco polo z zaświatów
 

JAK zabrzmi hit „Jej czarne oczy" w wersji deathmetalowej? Albo „Ona tańczy dla mnie" jako przebój reggae? Sprawdzenia tego podjęli się twórcy spektaklu „Disco Macabre". Premiera 4 listopada w Teatrze Lalek „Pleciuga", w ramach Sceny dla Dorosłych.

Autorem sztuki jest Piotr Rowicki, reżyserem i choreografem - Arkadiusz Buszko. Fabuła kręci się wokół przygód zespołu nurtu disco polo. One Takt potrafi zagrać każdą piosenkę, w każdej sytuacji, choć ta, w której akurat się znaleźli jest nieco nieoczekiwania: grupa bowiem miała wypadek i przeniosła się w zaświaty, gdzie dj Charon i jego mroczny chórek The Cerbers stawia im trudne zadanie...

- Tekst jest napisany na zamówienie, to polska prapremiera - mówi Arkadiusz Buszko. - Zastanawialiśmy się długo, jak „dobrać się" do problemu dramaturgicznie. Nie stawiamy pytań o to, czy wykorzystane piosenki są wartościowe - my im się przyglądamy z innej strony.

Ze sceny zabrzmi siedemnaście discopolowych hitów, w rodzaju „Wszyscy Polacy", „Bierz co chcesz", „Wolność" czy „Przez twe oczy zielone". Wykonają je na żywo aktorzy i zespół muzyczny pod kierownictwem Tomasza Lewandowskiego, autora wszystkich aranżacji.

- Wysłałam Tomkowi maila z zestawem tytułów i prośbą, żeby wysłuchał tych utworów od początku do końca. Po jakimś czasie dostałem odpowiedź: „odsłuchałem wszystkich, teraz stoję w oknie" - śmieje się A. Buszko. Sam Lewandowski dorzuca: - Uznałem to zadanie za niebezpiecznie intrygujące, bo piosenka po zmianie aranżacji musi być wiarygodna. Spotkałem się z aktorami, spróbowałem odczytać ich wrażliwość, a potem specjalnie pod nich napisać te piosenki na nowo.

W spektaklu występuje sześcioro aktorów: Katarzyna Klimek, Paulina Lenart, Marta Łągiewka, Maciej Sikorski, Dariusz Kamiński i Rafał Hajdukiewicz.

- Dla mnie disco polo to nie jest muzyka, tylko zjawisko z gatunku psychologii społecznej albo socjologii - opowiada Dariusz Kamiński. - Nasze wersje to nie są pastisze, pokazujemy, że można z nimi zrobić coś innego, używając tych samych nut. Szymborska też używała tego samego alfabetu co Zenek Martyniuk, ale jednak pisała coś zupełnie innego.

W listopadzie, „Disco Macabre" zobaczyć można będzie podczas premiery (4 listopada, godz. 20) oraz 5, 18 i 25 listopada, na dużej scenie. Wiadomo też, że spektakl jest zaplanowany na tradycyjnego sylwestra w Pleciudze.

(kas)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Dana
2016-10-26 14:53:37
a my się z mężem zastanawialiśmy dlaczego na teatrze dla dzieci są znaki kojarzące się z kultem szatana...
Do Kas(i) :)
2016-10-26 12:40:43
Dlaczego Kurier nie informuje o procedurach wyborów dyrektorów w Trafo i 13 Muzach?Pewnie już coś wiadomo
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA