Koncertem na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Szczecinie zaczęły się w sobotę I Dni Muzyki Żydowskiej, organizowane przez Fundację Spot.On Art.
Po raz pierwszy po wojnie prezentowana była muzyka, wykonywana w szczecińskiej Nowej Synagodze, zniszczonej przez nazistów w czasie nocy kryształowej 9/10 listopada 1938 roku. Jakub Stefek (organy) grał m.in. utwory Louisa Lewandowskiego, XIX-wiecznego reformatora muzyki synagogalnej. Lewandowski pochodził z Wrześni, był organistą, mieszkał w Berlinie, pisał m.in. na zamówienie synagogi szczecińskiej. Od kilku lat w grudniu organizowane są w Berlinie festiwale jego imienia.
Trio Vox Vashe i Jakub Stefek zaprezentowali podczas koncertu prawykonanie nowej kompozycji Eunho Changa, kompozytora koreańskiego, mieszkającego od lat w Polsce, zatytułowanej „Yeish Kochavim” („Są gwiazdy, które swoim światłem wzbogacają ziemię, nawet wtedy, gdy ich samych już nie ma. I są ludzie, o których pamięć oświetla świat nawet wtedy, gdy oni już przeminęli…”).
W niedzielę (godz. 19), również na dziedzińcu Muzeum Narodowego przy ul. Staromłyńskiej, Kaja Mianowana i jej zespół prezentować będą muzykę sefardyjską, która trwa od setek lat. Na pewno wykonywana była po 1945 r. także na szczecińskim Niebuszewie.
„Kurier Szczeciński” jest patronem medialnym Dni Muzyki Żydowskiej.
(b.t.)
Fot. Grzegorz Siwa
