Student Wydziału Edukacji Muzycznej szczecińskiej Akademii Sztuki, Bartosz Utracki, po brawurowym wykonaniu utworu "Aura" zakwalifikował się do kolejnego etapu programu "The Voice of Poland". Jurorzy określili jego wokal jako dynamit i zachwycili się wyjątkowym "feelingiem" wykonania. Szczecinianin będzie dalej rywalizował w drużynie Tomsona i Barona z grupy Afromental.
Oto informacje, jakie o studencie ze Szczecina pojawiły się na oficjalnej stronie internetowej telewizyjnego konkursu: "Bartek zajmuje się wyłącznie muzyką, tworzy projekt za projektem, wybrał solową drogę. Choć - jak mówi - nie lubi słowa artysta, to to słowo najlepiej go opisuje, na scenie weryfikuje siebie. Muzyka to dla niego coś więcej niż chęć zabawy - podchodzi do niej eksperymentalnie i profesjonalnie. Sam komponuje, syntezuje dźwięki, pisze teksty. Wszystko zaczęło się w wieku 15 lat kiedy dostał gitarę, na której sam zaczął się uczyć grać. W liceum dołączył do pierwszego zespołu. Pierwszą fascynacją był Frank Sinatra - nawet nie muzycznie, ale jego wizerunek, pewność siebie na scenie i to coś co powodowało, że nie możesz odwrócić oczu. Od zawsze śpiewa pop, ale z czasem coraz bardziej elektroniczny. Najbardziej zadowolony jest z tego, który trwa obecnie - Mysen. Studiuje na Akademii Sztuki w Szczecinie, gdzie ma zajęcia wokalne i stypendium za wybitne osiągnięcia muzyczne. Jest wokalistą formacji Missing Link, zespół gra muzykę w klimacie Brit Pop, Indie Rock, Art Rock, Alternative Rock".
Konkurs emitowany jest w programie drugim TVP, w soboty, a powtórki pokazywane są w niedziele. Na trenerskich fotelach tym razem zasiadają Urszula Dudziak, Edyta Górniak, Michał Szpak oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental.
(MON)