W szczecińskim „Lulu Clubie” w poniedziałek (20 maja) odbył się jubileuszowy recital z okazji 50-lecia pracy artystycznej Magdy Umer. W recitalu publiczność usłyszał m.in. utwory z płyt – „Noce i sny”, „Wciąż się na coś czeka” oraz piosenki – wizytówki artystki, ale także ikony polskiej piosenki literackiej: „Już szumią kasztany”, „Oczy tej małej” i „O niebieskim pachnącym groszku”.
Artystka jest nie tylko pieśniarką. Wyreżyserowała wiele wspaniałych koncertów i widowisk teatralnych, a wśród nich ten, który miała okazję obejrzeć publiczność szczecińskiego festiwalu Kontrapunkt - „Zapiski z wygnania". O M. Umer tak opowiada Artur Andrus: „Magda opiekuje się najpiękniejszymi piosenkami świata. Nie daje im zmarnieć. Dba, pielęgnuje, tuli. W Anglii na kogoś takiego mówią Songsitter".
(MON)
Fot. Grzegorz SIWA