Koncert, który pracownicy szczecińskiej filharmonii zaplanowali na dzisiaj (26 września) w urokliwym zakątku, bo przy Syrenich Stawach, niestety nie odbędzie się w tym miejscu. Brzydka pogoda popsuła te plany. Występ ten, pn. "Dźwięki pod głos", został przeniesiony na niedzielę na godz. 15 do holu filharmonii. Wstęp wolny.
Koncert "Dźwięki pod głos" będzie zwieńczeniem warsztatów, prowadzonych przez Patryka Lichotę. Wykonawcy zaprezentują kompozycję składającą się z dźwięków miasta i natury, które sami nagrali, przetworzyli i zmontowali podczas warsztatów w trakcie Festivalu Music.Design.Form.
Po koncercie odbędzie się "Muzyczny Spacer po Szczecinie z Przemkiem Głową". Zbiórka o godz. 16 przy filharmonii. Udział jest bezpłatny. Warto się wybrać, bowiem zapowiada się interesująco.
- Spacer realistycznie ukaże historię dźwięku Szczecina, dźwięku codziennego i tego, który jest pragnieniem harmonii w muzyce. Nie zabraknie historii szczecinian związanych z muzyką – od zakonnic Cysterek, przez Carla Loewego, aż po współczesnych szczecińskich artystów. Dowiemy się również jak człowiek próbuje muzycznie komponować pejzaż miast - informuje rzeczniczka filharmonii, Katarzyna Plater - Zyberk.
(MON)
