Kilku szczecińskich twórców zostało laureatami największego konkursu animacji w Polsce, czyli 9. Ogólnopolskiego Festiwalu Animacji O!PLA. Podczas wydarzenia przyznawane są Tobołki Koziołka Matołka - po 3 Tobołki w każdej z 13 kategorii oraz wyróżnienia. Szczecinianie w tym roku otrzymali owe nagrody w trzech kolorach - dwie złote i po jednej - brązowej i srebrnej.
Złotego Tobołka (będącego odpowiednikiem oczywiście pierwszego miejsca) dostała etiuda pt. „Wieża z klocków” Stowarzyszenia Kamera, w reżyserii Magdaleny Myszkiewicz oraz Krzysztofa Kuźnickiego, w kategorii „PROP UP & GO!”. Wideo zostało stworzone techniką animacji poklatkowej, a nawiązuje do wzruszającego i skłaniającego do refleksji monodramu w reżyserii Arkadiusza Buszki – „Wieża z klocków”, mającego premierę kilka lat temu w Teatrze Małym na deptaku Bogusława. Uwaga! Nominowaną w konkursie etiudę można obejrzeć za darmo na platformie VOD Teatru Współczesnego: www.vod.wspolczesny.szczecin.pl, z kolei spektakl zostanie zagrany 12 i 13 czerwca.
W tej samej kategorii nagrodzona została, Brązowym Tobołkiem, animacja autorstwa Kasi Zimnoch i Pawła Kleszczewskiego z Konik Film Studio – „Ajtia o tym, dlaczego diabeł kuleje”, której fabuła jest oparta na tak zwanych bajkach ajtiologicznych (ajtiach). Stanowią one jeden z najbardziej oryginalnych i atrakcyjnych aspektów polskiej kultury ludowej, są to często bardzo humorystyczne opowieści, które na zdrowy chłopski rozum tłumaczą świat, jego powstanie i zasady nim kierujące. Bohaterami tych opowieści są postacie znane z wyobraźni ludowej takie, jak: baba, dziad, diabeł, pies, św. Piotr czy Judasz.
Wideo do utworu szczecińskiego duetu Łona i Webber pt. „#nikiforszczecinski”, autorstwa Piotra „Lumpa” Pauka oraz Marka Kowalczyka, otrzymało Srebrnego Tobołka w kategorii „animowany wideoklip”. Klip był kręcony na szczecińskich Pomorzanach, w tamtejszej galerii „Freedom Gallery”. Jak mówią Łona i Webber, „#nikiforszczecinski” to hołd dla street artu w każdej jego postaci: „Utwór opowiada o szczecińskim ulicznym artyście, który swoje prace układał z gazetowych wycinków, roślin, zniczy, cegieł czy pluszowych szczurów. Słowem – wszystkiego co miał pod ręką. Za galerię służyły mu parapet i brama kamienicy, w której mieszkał” – opowiadają twórcy.
Z kolei krótkometrażowy, animowany film pt. "We Have One Heart" Katarzyny Warzechy, dofinansowany przez Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film działający w strukturze Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, otrzymał Złotego Tobołka w kategorii profesjonalnej/studyjnej im. Marka Serafińskiego. O czym jest ta opowieść? Oto po śmierci matki, Adam odnajduje korespondencję, wymienianą przed laty przez rodziców: Polkę i mieszkającego w Iraku Kurda. Dla Adama to okazja, by dowiedzieć się czegoś więcej o ojcu, którego nigdy nie poznał. Połączenie animacji rysunkowej z materiałami archiwalnymi pozwala przenieść się niemal czterdzieści lat wstecz, poczuć emocje łączące żyjących w różnych częściach świata zakochanych oraz odkryć niezwykłą tajemnicę rodzinną. ©℗
(MON)