Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Miłosz - głosem Lucjusza Malfoya. Ostatni przed wakacjami salon poezji

Data publikacji: 17 czerwca 2021 r. 09:08
Ostatnia aktualizacja: 17 czerwca 2021 r. 09:08
Miłosz - głosem Lucjusza Malfoya. Ostatni przed wakacjami salon poezji
Fot. materiały organizatora  

Wiersze Czesława Miłosza i Charlesa Baudelaire’a będzie czytać – w czwartek (17 czerwca) w Szczecińskim Salonie Poezji, o godz. 17.30 – aktor teatralny i filmowy, Artur Dziurman. To będzie kolejne w tym roku wydarzenie plenerowe na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Spotkanie poprowadzi Michał J. Kawecki, a o oprawę muzyczną zadba Roman Rydz (akordeon).

Artur Dziurman, aktor teatralny, filmowy, telewizyjny i dubbingowy. Prezes Zarządu Fundacji ITAN Integracyjny Teatr Aktora Niewidomego w Krakowie. Absolwent Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie (1987). W latach 1987–1989 aktor krakowskiego Teatru Bagatela, od 1989 roku związany ze Starym Teatrem im. Heleny Modrzejewskiej. Na dużym ekranie zadebiutował w 1987 roku w melodramacie „Rajski ptak” Marka Nowickiego. Rok później pojawił się również na małym ekranie, jako główny bohater sensacyjnego serialu „Akwen Eldorado”, a następnie spotkał się z Kazimierzem Kucem podczas realizacji głośnego spektaklu Teatru TV „Do piachu…” wg Tadeusza Różewicza. Ogromny dorobek artystyczny obejmuje m.in. role charakterystyczne w kilkudziesięciu doborowych produkcjach kinowych i serialach telewizyjnych. Artur Dziurman jest także doświadczonym aktorem dubbingowym. Jedną z najsłynniejszych realizacji tego typu jest na pewno „mówiona” rola Lucjusza Malfoya w trzech częściach „Harry’ego Pottera”.

Bilety na czwartkowe spotkanie kosztują 10 złotych, można je nabyć na: http://bilety.zamek.szczecin.pl/ oraz w kasie w skrzydle wschodnim (wejście A z dużego dziedzińca, I p.). Uwaga! To będzie ostatnie przed wakacjami spotkanie Szczecińskiego Salonie Poezji.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kopytko
2021-06-17 11:57:49
Kto dał Kawekiemu taką fuchę. Nie ma w tym mieście środowiska literackiego, pisarzy, poetów do prowadzenia salonu poezji?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA