Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nagrobki w TRAFO tylko do niedzieli

Data publikacji: 25 maja 2024 r. 22:57
Ostatnia aktualizacja: 26 maja 2024 r. 00:30
Nagrobki w TRAFO tylko do niedzieli
"Chciałabym nie wierzyć w nic", czyli wystawa duetu Nagrobki dostępna jest w TRAFO do niedzieli. Fot. Andrzej Golc  

Jeszcze tylko w tym tygodniu w TRAFO Trafostacji Sztuki przy ul. św. Ducha w Szczecinie można oglądać wystawę Nagrobków „Chciałbym nie wierzyć w nic”. Pokaz Macieja Salamona i Adama Witkowskiego, którego kuratorem jest Stanisław Ruksza, trwa do niedzieli, 26 maja.

Najnowsza wystawa zespołu Nagrobki, współtworzonego przez Macieja Salamona i Adama Witkowskiego, powstała z okazji dziesięciolecia ich intensywnej obecności w polskim życiu artystycznym na przecięciu muzyki, sztuk wizualnych i teatru. Wizualna strona twórczości zespołu ucieleśnia się poprzez obsesyjne odwoływanie do tematu i ikonografii śmierci, współczesne vanitas, tanatyczno-funeralny design. Nie stanowią one jednak jedynie dodatku do muzycznej twórczości, ale pokazują świadome relacje między pracami i silnie uwidaczniają paradoksalną żywotność śmierci. Nagrobki cechuje minimalizm środków z maksymalnym ich wykorzystaniem. Na wystawie zestawiono monumentalna kompozycję Sądu ostatecznego Macieja Salamona, wypełnioną nekropolową ikonografią śmierci oraz nieuchronności dzisiejszych przeczuć i lęków apokaliptycznych (np. ekologicznych czy społeczno-politycznych), z instalacją przestrzenną oraz najnowszymi pracami malarskimi grupy, powstałymi specjalnie na pokaz w TRAFO. Dopełnia je nowa, własna interpretacja muzyczna Trenu – Ofiarom Hiroszimy Krzysztofa Pendereckiego.

Wystawę formacji można oglądać do niedzieli 26 maja.

(K)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

blah blah
2024-05-27 09:30:26
blah blah blah - wtórne i odtwórcze, nawet warsztat tych kopistów jest nieporadny, nadęte, nabzdyczone i pretensjonalne, szkoda czasu na te popłuczyny.
Reksio
2024-05-25 23:56:57
A nie lepiej oddać Trafostację na klub sportowy? Wtedy urzędnicy by musieli poszukać sobie innej pracy ...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA