Czwartek, 28 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nasze przełomy

Data publikacji: 19 stycznia 2019 r. 12:30
Ostatnia aktualizacja: 21 stycznia 2019 r. 20:52
Nasze przełomy
 

Centrum Dialogu „Przełomy”, filia Muzeum Narodowego w Szczecinie, ma już 3 lata. Zlokalizowana pod placem Solidarności instytucja nam, szczecinianom, ma pomóc w zrozumieniu własnej historii – a obserwatorom z zewnątrz uświadomić, jak znaczący był wpływ lokalnej wspólnoty na dzieje Polski.

„Przełomy” opowiadają o historii Szczecina od czasów tużprzedwojennych. Główne wątki multimedialnej ekspozycji to nazizm w Stettinie, czas wielkich wędrówek ludów po II wojnie światowej, polonizacja Pomorza Zachodniego, stalinizm, okres wyczekiwania na zmiany, wreszcie przełomy 1970/71, 1980/81, 1988/89.

– Narodziny idei „Przełomów”? Gdy zobaczyłam plakat „Zaczęło się w Gdańsku” z okazji 25. rocznicy Sierpnia ’80, który oczywiście pomijał Szczecin, pomyślałam, że bardzo niewiele osób wie, co działo się w naszym mieście. I że trzeba to zmienić – opowiada Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, pomysłodawczyni Centrum Dialogu. – Patrząc z perspektywy – to było jak porwanie się z motyką na słońce, tak chodzić dosłownie od drzwi do drzwi, od polityka do polityka i przekonywać. To kolędowanie trwało przez trzy lata. Jednocześnie rozmawiałam ze świadkami historii. Do dzisiaj są trzy środowiska, które najchętniej współpracują z „Przełomami”: AK-owcy, sybiracy, przedstawiciele opozycji przedsierpniowej i opozycji lat osiemdziesiątych. Na początku nawet nie marzyłam o budowie nowego budynku. Osobą, od której usłyszałam, że to zrobimy, był marszałek województwa zachodniopomorskiego Władysław Husejko. Sam był uczestnikiem opozycji demokratycznej, więc dla niego było oczywiste, że takie miejsce musi powstać.©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 18 stycznia 2019 r.

Alan SASINOWSKI

Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Żeby nie używać mowy nienawiści, to POwiem, że pewien zespół ludzi
2019-01-21 20:31:32
zdolnych, uczonych, (boję się powiedzieć sprytnych), też się boję, ale powiem - wpieprzył nam tu to (.......) stolec.
Włodek Ł - tu chodzi o ohydną, ponurą architekturę tego krowiego placka
2019-01-20 18:16:56
jak i shizofreniczną biel falistego blaszaka. Takie gnioty pośród resztek historycznej cudem ocalałej architektury!!! Włodek - grabula.
Włodek Ł.
2019-01-19 20:27:32
Nikomu niepotrzebny betonowy gniot, jak i naprzeciw stojący biały blaszak. Buduj pani za swoje i dla siebie, a nie na siłę uszczęśliwiać mieszkańców.
Uo rany !!!! Zaś !
2019-01-19 12:58:22
.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA