Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Niezwykły koncert

Data publikacji: 19 maja 2019 r. 01:22
Ostatnia aktualizacja: 21 maja 2019 r. 14:12
Niezwykły koncert
 

Dla miłośników jazzu to nie był zwykły koncert. To była uczta. Rarytas. Dawno w Szczecinie nie wystąpił tak wybitny artysta – u szczytu kariery, nagradzany przez najbardziej prestiżowe muzyczne wydawnictwa i zapraszany na największe festiwale. Nubya Garcia. 26-letnia angielska saksofonistka z zespołem wystąpiła w sobotę w Starej Rzeźni.

Nubya Garcia jest młoda, piękna i utalentowana, a muzyka, którą gra, jest - jak ona i muzycy z nią występujący - świeża, radosna i ożywcza. Artystka od kilku lat utrzymuje się na absolutnym topie. Mówi się, że obok Ezry Collective, Alfa Mist czy Shabaki Hutchings tworzy czołówkę brytyjskiej sceny jazzowej. Sceny, dodajmy, uznawanej obecnie za najważniejszą. Najbardziej twórczą na świecie.

Artystka będzie gwiazdą tegorocznego festiwalu Warsaw Summer Jazz Days. Wcześniej jednak odwiedziła Szczecin - uświetniając XVI już edycję Szczecin Music Fest. Zagrała ze swoim zespołem w Starej Rzeźni na Łasztowni. Dała, a właściwie dali, bo każdy z muzyków miał okazję zaprezentowania się, niezwykły popis umiejętności. Solówki (najwięcej pochwał zbierał perkusista) były wręcz porywające. Rwane tempo, wciąż zmieniający się rytm i natężenie dźwięku zmuszały słuchaczy do ciągłego skupienia. Aby za nimi nadążyć, trzeba było niemal razem z nimi grać. Publiczność doceniła ich kunszt. Owacje nie pozwalały im zejść ze sceny. Zagrali jednak tylko jeden bis. Ale za to jaki!

Koncert Nubyi Garcii rozbudził apetyt szczecińskiej widowni, którą wkrótce czekają kolejne muzyczne emocje. Już w czerwcu, w ramach Szczecin Music Fest, wystąpi Lisa Gerrard (wiele lat współpracowała z zespołem Dead Can Dance; wraz z Hansem Zimmerem była nominowana do Oscara za muzykę do filmu Gladiator), a później Bobby McFerrin.

(lw)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA