Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nominowany do Fryderyka

Data publikacji: 14 kwietnia 2017 r. 09:20
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:45
Nominowany do Fryderyka
 

Lider, pianista i kompozytor grupy jazzowej Kamil Piotrowicz Septet niedawno był wyróżniony na Koszalińskiej Gali Kultury. Teraz stypendysta artystyczny marszałka województwa zachodniopomorskiego z zespołem został nominowany do prestiżowej nagrody Fryderyk.

Album zespołu Kamila Piotrowicza zatytułowany „Popular Music” nominowany został w kategorii „Muzyka jazzowa”. O miano najlepszego albumu roku walczy z czterema innymi wydawnictwami. Płyta, którą wydała międzynarodowa wytwórnia Hevhetia, jest projektem zrealizowanym w ramach stypendium marszałka zachodniopomorskiego.

Urodzony w Koszalinie Kamil Piotrowicz to laureat wielu festiwali jazzowych. Ukończył z wyróżnieniem studia licencjackie na Akademii Muzycznej w Gdańsku. W 2015 roku odbył 6-miesięczne stypendium w prestiżowym Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze, gdzie rozpoczął także studia magisterskie. Na polskiej scenie jazzowej zadebiutował świetnie przyjętą płytą „Birth” (Hevhetia, 2015) nagraną z gdańskim kwintetem. Kamil Piotrowicz Sextet to drugi zespół powstały z inicjatywy pianisty. Grupa wykonuje autorskie kompozycje, które łączą elementy jazzu, muzyki współczesnej, free, folkloru polskiego czy minimalizmu. ©℗

(m)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Preparat to nie koncert
2017-04-14 12:16:15
Płyty - ok, ale gdzie są koncerty i muzyka na żywo ? Istota jazzu opiera się na tym co potrafię zagrać przed publicznością i dla publiczności. Wszystko inne to jest muzyka preparowana. Tym się różni koncert od preparatu. Tylko płyty z koncertów oddają stan artystyczny wykonawcy. W studio można bujać w obłokach i oparach elektroniki.. Owszem powstają w studio przełomowe płyty ale nagrywają je ludzie co mają w dorobku tysiące godzin koncertowych.
miki
2017-04-14 10:28:07
Super. A co z Sylwestrem Ostrowskim, nadwornym muzykiem nieudacznego marszałka Geblewicza, w którego ten pakuje setki tysięcy publicznej forsy?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA