Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Opera ma swoje święto. Oto przesłanie na pandemiczny czas

Data publikacji: 25 października 2020 r. 14:03
Ostatnia aktualizacja: 27 października 2020 r. 14:06
Opera ma swoje święto. Oto przesłanie na pandemiczny czas
 

25 października przypada ważne dla teatru operowego święto. Na całym świecie tego dnia po raz drugi obchodzony jest World Opera Day (Światowy Dzień Opery). W dniu urodzin Georgesa Bizeta i Johanna Straussa teatry operowe z całego świata prowadzą kampanię mającą na celu uświadamianie, jak wielki wpływ i wartość ma opera na życie każdego społeczeństwa. Jak bardzo też przyczynia się do zrozumienia potrzeb innych, tolerancji, otwarcia na kontakt z silnymi, uniwersalnymi emocjami.

Z tej okazji przesłanie dla pracowników oper przygotował Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie, wiceprezes Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów: „W tak dramatycznym momencie przesłanie na Światowy Dzień Opery powinno być „dramatyczne” w sensie teatralnym. Uważam jednak, że teraz, gdy świat stanął na głowie, najbardziej fortunnie jest życzyć wszystkim ogromnej odporności, żeby to wszystko wytrzymać: ten zalew tragicznych informacji, ale i po prostu głupich… Żeby się nie poddać. Sztuka nie może skapitulować, musimy przejść przez nasze Morze Czerwone bez strat, a wręcz przeciwnie – wzmocnieni. Nikt z nas nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji tego, co może być dalej i  zapewne dlatego popadamy w skrajne emocje. Ale musimy robić swoje i tak, jak orkiestra na Titaniku, grać  dotąd, do kiedy będziemy mogli, dotąd, dokąd ktoś będzie chciał nas słuchać i oglądać. Bo taki wybraliśmy zawód, w którym muzyka, śpiew, taniec są dla nas czymś, bez czego nie umiemy i nie chcemy żyć. Nasz świat wbrew wszystkiemu, co obecnie się dzieje, jest kolorowy i piękny,  i oby taki był zawsze –  czego Państwu i sobie na ten trudny, pandemiczny czas życzę”.

(MON)

Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

l
2020-10-26 09:16:10
no żenujące
J
2020-10-25 17:57:00
Jak ktoś ma dyrektorską pensję, to może pisać takie pierdolety. Najwyższa pora, żeby kolesie z jakiegoś prywatnego stowarzyszenia pogadali o tym, jak wykorzystują artystów jak tanią siłę roboczą. Żenujące jest to przesłanie Jekiela...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA