Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Opowieść o polskim okręcie podwodnym

Data publikacji: 15 października 2022 r. 11:07
Ostatnia aktualizacja: 16 października 2022 r. 20:05
Opowieść o polskim okręcie podwodnym
 

Jest rok 1940. Gdy na plażach Dunkierki trwa gorączkowa ewakuacja alianckich żołnierzy, pod powierzchnią morza sunie supernowoczesny polski okręt podwodny ORP „Orzeł”. Doskonale wyszkolona załoga ma na swoim koncie spektakularne sukcesy, w tym brawurową ucieczkę z Tallina i zatopienie niemieckiego transportowca „Rio de Janeiro”. Teraz staje przed tajemniczą i niebezpieczną misją, w trakcie której będzie musiała zmierzyć się nie tylko z zagrożeniem w postaci min podwodnych, bomb głębinowych, wrogich okrętów i patrolujących teren samolotów, ale również z coraz bardziej napiętą atmosferą na pokładzie. To co wydarzy się w kolejnych dniach, przejdzie do historii i napisze legendę najsłynniejszego z polskich okrętów.

O tym opowiada film „Orzeł. Ostatni patrol” w reżyserii Jacka Bławuta. Obejrzymy go w szczecińskim kinie „Pionier”. W sobotę i niedzielę – o g. 17.30

(as)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zbulwersowany
2022-10-16 19:00:58
Beznadziejny film . Godzina i 44 min o umieraniu ani minuty o bohaterskiej walce. W czyjej chorej głowie urodził się taki pomysł kręcenia filmu o ORP Orzeł. Piękna karta naszej historii a pokazana fatalnie. Panie Bławut zajmij się czymś innym , robienie filmów to nie temat dla Pana.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA