Szczecińskie kina w ten weekend wyświetlają film „Oppenheimer” w reżyserii Christophera Nolana, największego obecnie wizjonera kina głównego nurtu.
Oppenheimer (w tej roli Gillian Murphy) w czasie II wojny światowej był dyrektorem programu rozwoju broni jądrowej „Manhattan”. Poza działalnością związaną z bronią atomową Oppenheimer miał ogromne osiągnięcia w innych dziedzinach fizyki, między innymi w badaniach czarnych dziur oraz promieniowania kosmicznego.
Resztę życia po opracowaniu bomby atomowej poświęcił na działalność na rzecz ograniczania rozprzestrzeniania się broni jądrowej. Był oskarżany przez amerykański rząd i służby o powiązania z ruchem komunistycznym oraz działalność szpiegowską. W latach 50. został pozbawiony dostępu do tajnych dokumentów. Dopiero prezydent Kennedy dokonał jego politycznej rehabilitacji. Oppenheimer jest dziś uznawany za jeden z symboli pacyfizmu i sprzeciwu wobec rozprzestrzeniania broni atomowej.
Christopher Nolan to twórca, który rewolucjonizuje współczesne kino, stosuje rozwiązania wizualne i fabularne, których nie używał nikt przed nim. W spektakularnym „Mrocznym Rycerzu” odświeżył postać Batmana, w „Incepcji” opowiedział o podróżach w głąb ludzkiej świadomości i podświadomości a w „Interstellar” pokazał, jak mogą wyglądać podróże w kosmos i przez czarne dziury. Krytyków zachwycił wojenną „Dunkierką” o ewakuacji brytyjskiej armii osaczonej przez niemieckie wojska. Jego ostatnim filmem był „Tenet”.
(as)
