Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pawicki jeszcze raz. Premiera płyty popularnego aktora

Data publikacji: 05 marca 2021 r. 09:52
Ostatnia aktualizacja: 05 marca 2021 r. 14:22
Pawicki jeszcze raz. Premiera płyty popularnego aktora
Fot. Dariusz Gorajski  

Oficjalna premiera najnowszego albumu "Jeszcze raz", wydanego przez Jimmy Jazz Records, a nagranemu przez formację - Konrad Pawicki & Band, odbędzie się w piątek (5 marca) w księgarni "FiKa" o godz. 18. Wokalistą wspomnianego zespołu jest aktor szczecińskiego Teatru Współczesnego, a towarzyszą mu znakomici  muzycy: Wiktor Szostak, Krzysztof Kowalczyk i Paweł Rozmarynowski. Podczas promocji krążka będzie okazja, żeby go kupić, otrzymać dedykacje i autografy, a także porozmawiać z artystami.

"Zapraszamy tych, którzy nas znają i lubią. Dla Was ta płyta może być sporą niespodzianką! A wszyscy, którzy chcieliby poznać nas i naszą nową muzykę, będą mieli taką okazję, odwiedzając księgarnię FiKa! Miejsce być może nietypowe, jeśli chodzi o tego rodzaju wydarzenia, ale ze wspaniałą atmosferą. Niewielka przestrzeń i warunki techniczne pozwolą nam na zrealizowanie tylko bardzo malutkiego koncertu. Ale za to będziecie mieli niepowtarzalną okazję obcować z artystami grającymi z pełnego playbacku" - zapowiadają artyści.

I jeszcze kilka słów od wydawcy płyty: "Trzecia oficjalna płyta w dorobku aktora, poety i prezentera radiowego Konrada Pawickiego, a druga wydana pod szyldem Konrad Pawicki & Band wytycza zupełnie nowy kierunek poszukiwań muzycznych artysty. Jak zwykle mocną stroną płyty są bardzo sprawnie napisane teksty, świadczące o świetnym literackim warsztacie. Ale w muzyce pojawia się absolutnie nowa jakość. To już nie literacka piosenka podbarwiona akustycznym jazzem. To podróż w zupełnie inną stronę. Dynamiczne i energetyzujące, ale i mroczne "Jak w amerykańskim filmie" czy "Nosi mnie" z rockowym pazurem, synthpopowa "Piosenka o zawodzącej wyobraźni", psychodeliczna "Mama" , postpunkowy "Bóg bang" – każdy kolejny utwór zaskakuje innymi rozwiązaniami. Surowe i lekko "brudne" brzmienie nadaje jej jednak wyjątkową spójność. Dużo przyjemności w słuchaniu zwłaszcza dla tych, którzy od dobrego albumu oczekują rzeczy nieoczywistych".

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Honorat
2021-03-05 14:05:29
Szyld Konrad Pawicki gwarantuje najwyższą jakość doznań artystycznych.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA