Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pierwsza biografia Borkowicza doceniona przez "Politykę"

Data publikacji: 13 maja 2021 r. 19:46
Ostatnia aktualizacja: 13 maja 2021 r. 20:00
Pierwsza biografia Borkowicza doceniona przez "Politykę"
 

Pierwsza biografia Leonarda Borkowicza, napisana przez dr Katarzynę Rembacką ze szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, została nominowana do Nagrody Historycznej 2020 tygodnika "Polityka". Znalazła się w kategorii "debiut".  

"Historia Leonarda Borkowicza 1912 - 1989. Komunista na peryferiach władzy" ukazała się w ub. roku. Wtedy przeprowadziliśmy z dr Rembacką długi wywiad. 

– O Borkowiczu mówi się z reguły na dwa sposoby. Albo jest to biała legenda człowieka ponadpolitycznego, myślącego tylko o polskiej racji stanu, który przyjechał tutaj nie wiadomo przez kogo przysłany, albo ton oskarżycielski - powiedziała autorka. - A mnie zastanowiło, o kim my właściwie mówimy, jakim był politykiem, jakim człowiekiem. Ciekawiło mnie także to, co działo się z nim po tym, jak przestał być wojewodą, bo do tej pory ta część jego biografii znana była tylko w wielkim skrócie.

Pierwszego wojewodę szczecińskiego oceniała tak:

 – Moim zdaniem był i szalenie naiwny, i szalenie pogubiony. Bardzo mocno zaangażował się w sprawę Szczecina, w to, żeby polskim osadnikom żyło się lepiej. Tak mocno, że grzeszył naiwnością, wydawało mu się bowiem, że może działać bez konsultacji z centralnym aparatem partyjnym, że może otaczać się ludźmi z klucza technokratycznego, a nie partyjnego. Co zresztą przyczyniło się do jego upadku w roku 1950. Kluczową rolę odegrał w 1945 roku, gdy uregulował kwestię sowieckich komendatur wojennych. Istniały one obok rachitycznej polskiej administracji, tak naprawdę decydowały o wszystkim. To było fatalne. Borkowicz zdecydowanie wyprzedził działania Warszawy, wzmocnił polską administrację. To go wyróżniało. Był decyzyjny. Nie chronił się, nie patrzył, czy już może coś zrobić. I to jest właśnie ta jego naiwność, o której mówiłam wcześniej.

Dariusz Stola książkę Rembackiej ocenił następująco: "To rzetelna i wyważona historia jednej z ciekawszych postaci z drugiego rzędu komunistycznej elity władzy powojennej Polski. Przedstawia dramatyczne koleje losu Borkowicza, ale i wiele wydarzeń szerszej historii. Możemy lepiej zrozumieć akces młodych do ruchu komunistycznego w II RP".

Pozostałe nominowane w kategorii "debiut" teksty to: "Zawodowe dziewczyny. Prostytucja i praca seksualna w PRL" Anny Dobrowolskiej, "Berlingowcy w powstaniu warszawskim" Mikołaja Łuczniewskiego, "Cukier krzepi. Propaganda konsumpcji cukru w Polsce w latach 1925–1932" Zofii Zakrzewskiej. 

Laureatów nagrody "Polityka" ogłosi 19 maja. ©℗

Alan Sasinowski

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA