Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

„Polsko-ukraiński Zalew Szczeciński 2022”. Film o rejsie nie kończy inicjatywy

Data publikacji: 09 kwietnia 2023 r. 21:22
Ostatnia aktualizacja: 04 stycznia 2024 r. 22:24
„Polsko-ukraiński Zalew Szczeciński 2022”. Film o rejsie nie kończy inicjatywy
Na Facebooku powstała grupa, za pośrednictwem której żeglarze mogą zgłaszać wolne miejsca na swoich jachtach. Fot. Wojciech SEŃKÓW/Facebook  

„Polsko-ukraiński Zalew Szczeciński 2022” to tytuł półgodzinnego filmu, którego szczecińska premiera odbyła się w poniedziałek (3 kwietnia) w Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia. Wcześniej został pokazany w Gdyni podczas tegorocznych „Kolosów”, czyli Ogólnopolskich Spotkań Podróżników i Żeglarzy, które się odbyły 24-26 marca. Film opowiada o polsko-ukraińskim młodzieżowym rejsie, który się odbył latem ubiegłego roku. Jak się okazuje, to nie koniec inicjatywy mającej na celu zaszczepić w dzieciach uchodźców z Ukrainy żeglarską pasję i choć na chwilę uwolnić ich od wojennej traumy.

Pomysłodawcą rejsu był znany żeglarz, kapitan jachtowy Maciej Krzeptowski. Wyprawę zorganizował we współpracy ze Szczecińską Szkołą Pod Żaglami, Rotary Club Szczecin i Centrum Żeglarskim. „Kurier Szczeciński” był patronem medialnym tego wydarzenia. Rejs zaowocował nowymi przyjaźniami, ale też wystawą i filmem.

– Każdą wyprawę staram się wzbogacać o dodatkowe treści, tak by była czymś więcej,niż tylko samym żeglowaniem – powiedział kapitan Krzeptowski.

W rejsie uczestniczyło 15 żeglarzy polskich i 10 ukraińskich w wieku od 13 do 17 lat oraz pięciu opiekunów – doświadczonych żeglarzy. W lipcu 2022 roku wspólnie, na ośmiu łodziach typu „Carina”, opłynęli Zalew Szczeciński i Zatokę Pomorską pod dowództwem kapitanów Jerzego Szwocha oraz Macieja Krzeptowskiego. Młodzi przeszli szkolenie żeglarskie i zwiedzili wybrane porty estuarium Odry. Gościli w Lubczynie, Trzebieży, Nowym Warpnie, Świnoujściu i Stepnicy. Zwiedzili też Wolin. Wieczorami przy ognisku śpiewali szanty.

Uczestnicy wyprawy swoje przeżycia dokumentowali zdjęciami, pokazanymi później na wystawie w Książnicy Pomorskiej, przygotowanej pod fachową opieką szczecińskich fotografików: Magdy Kumor i Tomasza Seidlera. Dodatkowo, ze zgromadzonych materiałów powstał półgodzinny film „Polsko-ukraiński Zalew Szczeciński 2022”. Pokazano go już w Gdyni podczas tegorocznych „Kolosów”, czyli Ogólnopolskich Spotkań Podróżników i Żeglarzy, które się odbyły 24-26 marca.

– Cieszę się, że nie możemy zakończyć tego rejsu – podsumował Maciej Krzeptowski. – Liczę na to, że będzie trwał, w nieco innej formie, przez kolejny rok i myślę, że potem nasi goście ukraińscy wrócą już do siebie, do domu, żeby uczyć tego żeglarstwa, którego się u nas nauczyli.

Jak dodał, Centrum Żeglarskie nie podejmie takiej inicjatywy w tym roku jak w ubiegłym.

– Wobec tego robimy swoje, a pierwszy krok to mieć ze sobą kontakt, porozumiewać się – bo chcemy, bo to wyszło, podoba się i jest potrzebne – mówił kapitan Krzeptowski. – Powstała grupa na Facebooku, w której ludzie mogą ze sobą rozmawiać o tym, że mają wolne miejsce na pokładzie i np. mogą zabrać na jacht dwóch nastolatków, którzy pomogą rzucić kotwicę, spryskać wodą pokład. Jeżeli popłyną do Stepnicy czy do Lubczyny i będą chcieli tym młodym zafundować obiad, to jeżeli będzie paragon, Rotary Club Szczecin zwróci pieniądze za ten obiad. Zabierzcie, popłyńcie na kilka godzin, na dzień, może na dwa dni. To zależy od was, czy jest w was taka potrzeba. To jest apel do polskich żeglarzy, armatorów i dysponentów jachtów.

Administratorem grupy https://www.facebook.com/groups/mammiejsce jest Wojciech Seńków, który zrobił film z polsko-ukraińskiego rejsu.

– Mamy łodzie, kajaki, rowery, wychodzimy na wędrówki – napisał na Facebooku. – Popatrzmy wokół, może jest jakiś dzieciak, który by z nami się zabrał? Mały uchodźca z Ukrainy, ale niekoniecznie, może po prostu dzieciak z sąsiedztwa, którego rodzice nie mają czasu na wspólne wyprawy… Tu jest miejsce na zgłaszanie wolnego miejsca, na nawiązanie kontaktu, na „dogadywanie” się co do wspólnej wyprawy.

Jak podkreślił, jedynym warunkiem jest bezpłatne użyczanie miejsc.

– Gromadzimy środki, w sprzedaży w dalszym ciągu jest moja książka „Trzymam się morza”, a pozyskane w ten sposób pieniądze idą na fundusz, który jest w gestii jej wydawcy, czyli Rotary Club Szczecin – zaznaczył Maciej Krzeptowski. – Środki te przeznaczymy jeżeli nie na zorganizowany rejs, to może na taką rozszerzoną inicjatywę.

Książkę można kupić w Kubryku Literackim w CKE Stara Rzeźnia.

Paweł Ryżewski, opiekun jachtu „Maria”, którego armatorem jest Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Dziedzictwo Morza, powiedział, że pokład tej jednostki mógłby się stać takim gościnnym miejscem dla dziewcząt i chłopców z Ukrainy. Kiedyś „Marią” żeglował legendarny Lubomir Mączka, który – jak przypomniał Paweł Ryżewski – pochodził ze Lwowa i też z powodu wojny musiał opuścić swój dom i rozpocząć życie w nowym miejscu.

Pomoc zaoferował też Marian Preiss, który w ramach sekcji żeglarskiej Młodzieżowego Domu Kultury w Stargardzie zajmuje się szkoleniem młodych żeglarzy w klasie Optimist.

– Będę prowadził zajęcia na jeziorze Miedwie trzy razy w tygodniu – zapowiedział żeglarz. – Chętnie bym młodych ludzi w wieku od 8 do 12 lat przyjął na podstawowe szkolenie, np. po dwie osoby na każdy dzień, czyli sześć osób w tygodniu. Kursy zaczynamy w kwietniu, zaraz po świętach. Będą prowadzone do końca listopada. Chętni mogą się zgłosić na przystani nad Miedwiem lub skontaktować się bezpośrednio ze mną, tel. 608 465 646. ©℗

Elżbieta KUBOWSKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

suweren
2024-01-04 22:20:13
Stop ukrainizacji Polski!!! Stop banderyzacji Polski!!! Rosja robi porządek z UPAdlińcami!!! Won ukryj z Polski!!! Na święta wracacie to już tam zostańcie!!! Polska dla POLAKÓW 🇵🇱 Polak GOSPDARZEM 🇵🇱 Śmierć WROGOM OJCZYZNY 🇵🇱 WOLNA PALESTYNA 🇵🇸🇵🇱
suweren
2024-01-04 22:19:24
Stop ukrainizacji Polski!!! Stop banderyzacji Polski!!! Rosja robi porządek z UPAdlińcami!!! Won ukryj z Polski!!! Na święta wracacie to już tam zostańcie!!! Polska dla POLAKÓW 🇵🇱 Polak GOSPDARZEM 🇵🇱 Śmierć WROGOM OJCZYZNY 🇵🇱 WOLNA PALESTYNA 🇵🇸🇵🇱
zgr-edo
2023-04-13 22:10:01
Lubomir Mączka pochodził z polskiego Lwowa,a nie ukraińskiego. Szybko zapomniano o ukraińskim ludobójstwie Polaków na Wołyniu. Może by tak tym ruskim dzieciom zza Buga zafundować projekcje filmu ' Katyń', a nie traktować ich jak swoich. Pamiętać należy , że tylko około 20% terytorium Ukrainy objętych jest działaniami wojny domowej, a to kraj dużo większy od Polski. Nie ma się co łudzić ,że ci nachodźcy z Ukrainy kiedykolwiek wrócą do siebie,dlatego nie można traktować ich jako uprzywilejowanych
-
2023-04-10 09:44:39
Ruskie trolle z konfederosji i kamratów od rana trolluja nawet świetego dnia nie uszanują ,na ruski mir jak wam zle w dobrobycie,kapitaliźmie ,UE I NATO, na ruskim mirze takich problemow nie ma !. paszli do swoich za Don
Chore
2023-04-10 07:45:24
Niedługo już wszystko będzie Polsko-u kropskie. A potem tylko u kropskie.
ps. pa pa
2023-04-10 05:19:52
Na słowo " polsko ukraiński" dostaje już wymiotów .Dość tejmiłości, czas wracać do siebie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA