W Łobzie w parku przy ul. Niepodległości była okazja do dobrego relaksu dla całych rodzin. W sobotę (18 czerwca) odbyła się trzecia edycja „Łobziuków”, małego festiwalu dorobku artystów i animatorów kultury w powiecie łobeskim. Długo pozostanie ona w pamięci jego mieszkańców.
Dużą frajdę mieli najmłodsi – dla nich były warsztaty m.in. malarstwa, rzeźby, tańca, wikliniarskie, pieczenia pierników itp. Powodzeniem cieszyło się stoisko, na którym konserwator zabytków ukazał jak powstawały budynki z pruskiego muru. Kazimierz Rynkiewicz sprzedawał swoją książkę o losach żołnierzy generała Andersa, którzy po wojnie zamieszkali na ziemi łobeskiej. Do obejrzenia i podziwiania, także kupna, były obrazy Jadwigi Mazan i Andrzeja Gudańskiego. Na dużej scenie wystąpiły zespoły muzyczne, a szczególnym zainteresowaniem cieszył się jazzband Piotra Zareckiego. Można się było posilić się smacznym krupnikiem i dobrą kawą. A jeśli czegoś nie było, to z pewnością piwa, które króluje zwykle na większości festynów.
Tekst i fot. (cz.b.)