Najnowszy polski film dokumentalny, zatytułowany "Film balkonowy" Pawła Łozińskiego, będzie można obejrzeć przedpremierowo we wtorek (5 kwietnia) w szczecińskim "Hormonie", o godzinie 19. Natomiast w kinach dokument będzie pokazywany od piątku (8 kwietnia) - w Pionierze 1907 oraz Zamku.
Pracując przy nowym filmie reżyser postanowił zatrzymać się i poczekać, aż ... świat sam do niego przyjdzie. Stał na balkonie z kamerą przez dwa lata i łapał każdego kto pod nią przechodził. Z tych spotkań wyszedł film opowiadający o ludziach i o tym, co sami chcieli o sobie powiedzieć. "Bohaterowie niosą w sobie zagadki i tajemnice, nie dają się łatwo zaszufladkować. Ludzka historia jest wyjątkowa, życie jest nie do wymyślenia. Film do radykalnego powrotu do początków kina, kiedy przychodził człowiek do kamery" - zapowiadają twórcy.
Dokument "Film balkonowy" został wyróżniony na wielu festiwalach filmowych, w tym w Locarno czy Biarritz, a także na 18. Millennium Docs Against Gravity. Otrzymał również trzy nominacje do Polskich Nagród Filmowych Orły, w kategoriach: najlepszy film dokumentalny, najlepsza reżyseria i najlepszy montaż.
(MON)