Niedziela, 09 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Raperzy nawinęli o Stanisławie Nadratowskim

Data publikacji: 17 grudnia 2020 r. 20:06
Ostatnia aktualizacja: 17 grudnia 2020 r. 20:28
Raperzy nawinęli o Stanisławie Nadratowskim
 

"Nie mam zamiaru strzelać do brata Polaka, nie mam zamiaru słuchać rozkazów ani radia, nie mam zamiaru komunistycznego bata przedłużać, nieważne, jak będzie kara" - to jedna z fraz hiphopowego hymnu poświęconego Stanisławowi Nadratowskiemu, żołnierzowi, którzy poczas rewolty grudniowej z 1970 roku zapowiedział, że nie będzie strzelał do stoczniowców, a niedługo potem został odnaleziony martwy. Instytut Pamięci Narodowej uznał niedawno, że bez względu na bezpośrednią przyczynę śmierci, można go traktowaĆ jako ofiarę reżimu komunistycznego. 

REKLAMA

Autorami utworu są dwaj szczecińscy raperzy: Zet i Brzozi Brzozowski. Za muzykę odpowiedzialny jest Zet Sounds a towarzyszącą muzyce animację stworzyło Słony Studio. Piosenka "Stanisław Nadratowski - zginął, bo odmówił strzelania do robotników!" jest dostępna na Youtube - między innymi na profilu stowarzyszenia Fidei Defensor. 

Stanisław Nadratowski odbywał zasadniczą służbę wojskową w jednostce tłumiącej protest robotników w śródmieściu Szczecina. Odmówił strzelania do protestujących ludzi. 19 grudnia 1970 r. jego ciało z ranami postrzałowymi głowy znaleziono na tyłach budynku przy ul. Kaszubskiej. Wokół jego śmierci pojawiły się liczne znaki zapytania – między innymi dlatego, że młody żołnierz otwarcie deklarował, że do strajkujących strzelać nie będzie, nawet jeśli dostanie taki rozkaz. W zrewoltowanej stoczni pracował jego ojciec, sam Nadratowski był tam zatrudniony przed rozpoczęciem służby. 

Jak zginął Stanisław Nadratowski?

Tę śmierć badano kilka razy. W tym roku prokurator z IPN-u sprawę umorzył. Wskazał jednak na liczne zaniedbania śledztwa prowadzonego bezpośrednio po zdarzeniu. 

Konkluzja jego umorzenia brzmiała tak: „Pomimo tego, że brak jest wystarczających dowodów do uznania śmierci Stanisława Nadratowskiego za zbrodnię komunistyczną, to była ona pośrednim wynikiem takiego właśnie czynu, osądzonego zresztą w odrębnym postępowaniu. Niewątpliwie za zbrodnię komunistyczną ówczesnych władz państwowych, partyjnych, wojskowych należy uznać wyprowadzenie przeciwko protestującej pokojowo i w słusznej sprawie ludności cywilnej uzbrojonego wojska i MO. Niezależnie więc od tego, czy śmierć pokrzywdzonego była wynikiem zabójstwa, samobójstwa czy też nieszczęśliwego wypadku z bronią, to każda z tych przyczyn, z której żadnej nie dało się jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć, miała swoje źródło w ówczesnych dramatycznych wydarzeniach. Z tego powodu Stanisław Nadratowski, jak najbardziej słusznie, uznawany jest za ofiarę wydarzeń grudniowych 1970 w Szczecinie, co starano się wykazać w niniejszym postanowieniu”.

Utwór oraz animacja o Nadratowskim są sfinansowane przez Fidei Defensor oraz Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak zapowiada Fidei Defensor: "Ten klip muzyczny to dopiero początek naszej walki o przywracanie pamięci o Stanisławie Nadratowskim".©℗

A. Sasinowski

 

REKLAMA

Komentarze

@Szwej
2020-12-19 16:07:25
Byłbyś dobrym kandydatem na komunistycznego trepa, a tymczasem załapałeś się tylko do gimbazy.
pamiętamy
2020-12-18 07:31:19
Żołnierz zamordowany przez stoczniowców.
Szwej
2020-12-17 20:52:03
Nie róbcie z niego bohatera . Bawił się kałachem i ten strzelił, bo strzela sam raz do roku
Brawo!
2020-12-17 20:36:31
Dobrze, że raperzy przypominają o szczecińskim bohaterze. Stracił to, co najcenniejsze, swoje młode życie. Dzięki niemu i takim jak on jesteśmy dzisiaj wolni.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA