ecs ma rade naukowa a czy szczescinski gunkier ma rade naukowoa??? Pan profesor Wiechowski moze tam byc. jest

Europejskie Centrum Solidarnosci - jako fundacja działa od 1999. przy wsparciu: Ministerstwa, Marszałka Pomorskiego, Prezydenta Gdańska, NZSS Solidarność; od 2007 roku jest osobna instytucja kultury, o budżecie, za ktory można by chyba utrzymac wszystkie szczecinskie instytucje kultury. Niewielka dotacja na CDP pochodzi tylko z kasy Marszałka, a CDP jest jednym z oddzialow Muzeum narodowego, jak woadomo znanego przesiebiorstwa developerskiego. Budżet inwestycji - ok. 235 mln, nasze CDP może 25 mln ? U nas w 2007 jeszcze nikt nie wiedzial kto i co ma budować. Inwestycja ESC zaczyna sie i kończy w latach 2010-12. U nas - w 2009 - dopiero konkurs architektoniczny. Otwarcie ECS - po dwóch latach od wzniesienia budowli w 2014. U nas inwestycja zaczyna sie chyba w 2012. Budynek oddano w stanie surowym w zeszłym roku. Kto jest na tyle "bystry", żeby porównywac te dwie sytuacje? Co ma z tym wspólnego jakaś pasja? To wymaga profesjonalizmu, a tu ktos nie umie nawet porownac prostych notatek z netu. Inne ciekawe refleksje na temat ESC - w środku "zamkniety" ogród wolności, wszyssko pod sznureczek i kąt prosty. Co przypomina budynek? Najbardziej ponury więzienny gąsienicowy pojazd ludzi pustyni z pamietnej, pierwszej , Wojen Gwiezdnych... No i jeszcze stosunek szczecinian. Najlepsi są ci z Soliderności - podczas uroczystosci łażą z obrażonymi minami po placu i łkają, że nie ma gdzie defilady zrobić, bo plac za krzywy. Też im się proste kąty marzą... Jeszcze inni chcą nasze "arcydzielo" (kiczu), czyli Aniola wolności postawic na samym szczycie budynku. Pewnie muzeum gdyby moglo, oddaloby to ustrojstwo wszystkim skrzywionym innowatorom. Ciekawe co by z nim zroblli w ciagu 3 miesiecy.... Kolejna alejka kwiatowa, tutaj by się wrównalo, wypłaszczylo, Aniola na szczyt, masz maciejewicza na drigi, kaczyński w środku, drewniane klombiki, jakas piskownica, sztuczna trawa i hulaj dusza - szczecińska oczywiście, bo to byloby na jej miarę.

W tym roku otworzą przełomy, a zastanawiał się ktoś po co??? Miało być muzeum w "historycznej" stołówce Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego i co? i nic. Zastanawiam się kiedy w Szczecinie zaczniemy zamiast muzeów i pomników budować fabryki....miasto się wyludnia młodzi wyjeżdżają stąd jak najdalej na wszystkich uczelniach z wyjątkiem PUM są wolne miejsca bo nie ma młodzieży, która chce tu studiować a my budujemy pomniki i muzea. gdzie tu jest logika?

Swietny pomysł i szansa na budowanie tożsamości i edukację. Niestety obie sprawy kompletnie zmarnowane. Nie da się stworzyć takiego ośrodka bez prawdziwej pasji i zaangażowania wszystkich osób przy tym pracujących. A tragikomiczny jest fakt, że po iluś przewidywanych terminach otwarcia pan Karwowski opowiada o "ogrzewaniu podłogowym". Szkoda. Gdańsk ma europejskie centrum Szczecin wciąż zamknięty ośrodek powiatowy.

Wstawcie tam pomnik kaczora i po sprawie. Ci co go nie cierpią tam nie pójdą, a profesor Wiechowski codziennie będzie chodził zamiast na wawelską kryptę.