Na Piotrkowskiej w Łodzi jest postać Juliana Tuwima, a w Słupsku – Jerzego Waldorffa z jamnikiem Puzonem. W Darłowie zamontowana została ławeczka z rzeźbą w brązu Leopolda Tyrmanda, pisarza, publicysty i promotora jazzu, na cokole w formie walizki wykonanej z granitu.
Tak ruszyły nad Bałtykiem obchody ogłoszonego przez sejm Roku Leopolda Tyrmanda, bo w 2020 przypada setna rocznica urodzin i zarazem 35. śmierci „Pana T.”. Osobliwa pamiątka to inicjatywa w ramach Budżetu Obywatelskiego Darłowa, którą zrealizowano dzięki zaangażowaniu Krystyny Różańskiej, przewodniczącej komisji Edukacji, Kultury i Turystyki Rady Miejskiej. Ławka z rzeźbą Leopolda Tyrmanda stoi przy alei Wojska Polskiego. Miejsce ma zainicjować utworzenie szlaku literackiego na trasie turystycznej Darłowa. Autorką projektu jest rzeźbiarka Dorota Dziekiewicz-Pilich, twórczyni m.in. statuetki Nagrody Muzycznej Fryderyka.
Leopold Tyrmand jest między innymi autorem książki „Siedem dalekich rejsów”, której akcja dzieje się w powojennym Darłowie. Relief z odzwierciedleniem tego tytułu znajduje się na siedzisku ławeczki. W 1963 roku reżyser Jan Rybkowski nakręcił film pt. „Naprawdę wczoraj” z Beatą Tyszkiewicz i Andrzejem Łapickim, według scenariusza Leopolda Tyrmanda na podstawie o zakazanej wówczas przez cenzurę krajową książki. Po transformacji dziejowej doceniony został wkład pisarza w promocję miasta, bo Darłowskiemu Ośrodkowi Kultury patronuje właśnie Leopold Tyrmand, który w połowie lat 60. XX wieku zdecydował się na emigrację do USA. ©℗
(m)
Fot. Leszek Walkiewicz