Hiszpańskojęzyczny dramat "Roma" otrzymał w niedzielę nagrodę dla najlepszego filmu na ceremonii rozdania nagród Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) w Londynie. Nominowana w czterech kategoriach "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego nie dostała żadnego wyróżnienia.
Wyprodukowana przez platformę Netflix "Roma" zwyciężyła także w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, a jej meksykański reżyser Alfonso Cuaron został nagrodzony również za reżyserię i zdjęcia.
Osadzony w latach 70. XX wieku, film opowiada o konfliktach rodzinnych i hierarchii społecznej wśród pracujących w dzielnicy Meksyku Colonia Roma służących pochodzących z indiańskiego ludu Misteków. Obraz otrzymał także aż dziesięć nominacji do amerykańskich Oscarów.
- (Język) obcy jest tylko kolejnym kolorem, a kolory się wzajemnie uzupełniają. Jestem bardzo zadowolony, że BAFTA doceniła opowieść o służbie mającej (imigranckie) korzenie - powiedział Cuaron, dziękując również Meksykowi.
Jednak najwięcej nagród - bo aż siedem z dwunastu nominacji - zebrał film kostiumowy "Faworyta" greckiego reżysera Yorgosa Lanthimosa, opowiadający historię o relacjach panujących na dworze brytyjskiej królowej Anny Stuart na początku XVIII wieku.
Nagrodę BAFTA dla aktora pierwszoplanowego otrzymał Rami Malek za rolę lidera zespołu rockowego Queen Freddy'ego Mercury'ego w "Bohemian Rhapsody".
Film "Zimna wojna" polskiego reżysera Pawła Pawlikowskiego był nominowany w aż czterech kategoriach - najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz oryginalny i najlepsze zdjęcia - ale nie otrzymał żadnej nagrody, przegrywając trzykrotnie z "Romą" i raz z "Faworytą".
W 2015 roku Pawlikowski otrzymał nagrodę BAFTA za "Idę".
Tradycyjnie ceremonia rozdania nagród BAFTA odbyła się dwa tygodnie przed galą wręczenia Oscarów, a wyniki są często traktowane jako wskazówka dla możliwego wyniku głosowania Amerykańskiej Akademii Filmowej.
(pap)
Na zdjęciu: Reżyser "Romy" Alfonso Cuaron z córką Tessą i nagrodami na gali BAFTA
Fot. EPA/NIK HALLEN