Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sławy światowej muzyki dla medyków. Gwiazdami wieczoru - pracownicy szpitali [FILM]

Data publikacji: 19 kwietnia 2020 r. 17:13
Ostatnia aktualizacja: 19 kwietnia 2020 r. 17:13
Sławy światowej muzyki dla medyków. Gwiazdami wieczoru - pracownicy szpitali
 

Do czwartej rano naszego czasu w niedzielę trwała akcja w hołdzie dla pracowników szpitali na całym świecie - pt. One World: Together at Home. Wystąpiła ponad setka artystów, a wśród nich największe sławy muzyczne, choćby Elton John, The Rolling Stones, Annie Lennox, Stevie Wonder, Taylor Swift, Jennifer Lopez, Paul McCartney, Celine Dion, Andrea Bocelli czy niedawna zdobywczyni kilku nagród Grammy - Billie Eilish. No i oczywiście pomysłodawczyni akcji - Lady Gaga.

Był to niezwykły koncert online, bo każdy z wykonawców wystąpił z własnego domu - jedni śpiewali akompaniując sobie na fortepianie albo gitarze, inni do nagranego wcześniej podkładu albo w duetach, jak wspomniana Billie Eilish z bratem (wykonali piosenkę "Sunny" z repertuaru grupy Boney M.) albo Shawn Mendes z Camillą Cabello, którzy zaśpiewali "What a Wonderful World" Louisa Armstronga. Muzycy grupy The Rolling Stones spotkali się wyłącznie online, a każdy z panów - poza perkusistą, którzy raczej udawał niż grał rzeczywiście, uderzając pałkami w fotel... - akompaniowali sobie na gitarach, w piosence "You Cant't Always Get What You Want". No i wreszcie, na finał, tuż przed czwartą rano naszego czasu, zabrzmiała przejmująca wersja utworu "The Prayer" w wykonaniu Celine Dion, Andrei Bocellego, Lady Gagi, Johna Legenda i pianisty Langa Langa.

Ten niezwykły koncert to też była wizyta każdego z widzów w domach gwiazd światowego formatu. A ci tym razem "nie gwiazdorzyli", zatem zobaczyliśmy ich w zupełnie innych odsłonach niż dotychczas. Nie było strojów typu glamour czy drogiej bizuterii. Ot, Lady Gaga nie zaszokowała wymyślną fryzurą, ale wręcz wyglądała tak, jakby w ogóle nie miała makijażu. Podobnie Celine Dion. Inni artyści pojawili się przed kamerami w dresach i t-shirtach, śpiewali siedząc na schodach w swoim domu. Nawet Elton John, który zawsze na koncertach występuje w szalonych okularach i ekscentrycznych ubiorach, tym razem miał na sobie "ugrzeczniony garnitur", który w jego przypadku można chyba uznać za domowy dres...

Wszyscy wykonawcy podkreślali podczas koncertu swoją wdzięczność dla służby zdrowia, mówili o ciężkiej pracy w szpitalach i o poświęceniu prywatnego życia medyków na rzecz pacjentów zarażonych koronawirusem. Zresztą, telewizyjny przekaz akcji był taki, by podkreślić, iż to pracownicy szpitali to gwiazdy naszej rzeczywistości i to im się należą wielkie brawa i owacje. Z kolei te muzyczne gwiazdy usunęły się tego wieczoru i nocy, z szacunku dla medyków, nieco w cień. Choć przecież to oczywiste, że to ich nazwiska stały się magnesem dla tych wszystkich, którzy śledzili ośmiogodzinny koncert.

W niedzielę (19 bm.) na Canal+, w odkodowanym paśmie o godz. 21, będzie można obejrzeć dwugodzinny skrót z koncertu.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA