W sobotę na dziedzińcu menniczym Zamku Książąt Pomorskich zostanie pokazany spektakl dla dzieci (od 18. miesiąca do 6. roku życia) pt. „Ślimak”. Początek o godz. 12.
„Ślimak” powstał na podstawie materiału literackiego Marty Guśniowskiej, autorki najczęściej wystawianych sztuk teatralnych dla dzieci w Polsce. Jak mówią twórcy, „to mądra i zabawna opowieść dla najmłodszych, mówiąca dzieciom o tym, że trzeba nauczyć się doceniać to, co się ma i cieszyć się z tego, bo to, co nieznane nie zawsze jest lepsze od tego, co nam bliskie”. Oto Ślimak, zamieszkując swój mały, muszlowy domek, spotyka na swej drodze Bobra, zajmującego się handlem nieruchomościami. Bóbr naigrywa się z mieszkania Ślimaka, roztaczając przed nim wizję nowego apartamentu, w którym nie tylko poczułby się lepiej, ale i inni zaczęliby go lepiej postrzegać. Rozpoczyna się droga w poszukiwaniu nowego domu dla Ślimaka, w której bohaterowi towarzyszy rezolutny Bóbr. W podróży spotkają wiele niezwykłych postaci, jak Kret czy Mrówki, będą przymierzać się do najprzeróżniejszych eleganckich domów – a wszystko po to, żeby na koniec Ślimak zrozumiał starą prawdę, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
W spektaklu zobaczymy Paulinę Majtas, Rafała Hajdukiewicza i Pawła Niczewskiego.
Aktorzy improwizatorzy z Teatru Lalek „Pleciuga” – Kasia Majewska, Paulina Majtas, Rafał Hajdukiwicz i Maciek Sikorski – w spontanicznej grze, bez scenariusza i bez wcześniejszego przygotowania roli wymyślą dialogi, akcję i niekiedy wyimaginowaną scenografię w trakcie występu pt. „Bajki z rękawa” – w niedzielę o godz. 13. Bazując na sugestiach widzów stworzą postaci, które nigdy jeszcze nie powstały i nigdy nie miałyby szansy zaistnieć. Dzięki nieszablonowej konstrukcji przedsięwzięcia oraz interakcji z publicznością bajka improwizowana pozwala łączyć ze sobą naukę, edukację oraz zabawę. Spektakl skierowany jest do grupy wiekowej 5-10 lat.
(MON)