W ramach „Sputnik w kinie Pionier 1907” trwa w Szczecinie pokaz najnowszych rosyjskich produkcji. Przez trzy dni w najstarszym kinie na świecie będzie można obejrzeć takie filmy jak: „Sieć”, „Lili” i „Animator”.
W poniedziałek (10 grudnia) odbędzie się pokaz rosyjskiego dramatu pt. „Sieć”. Film opowiada historię młodego mężczyzny, który przybywa do rybackiej wioski nad brzegiem Morza Białego w poszukiwaniu dziewczyny, która nieoczekiwanie, bez pożegnania, zniknęła z jego życia. Jeden z miejscowych starców proponuje niespodziewanemu gościowi pomoc w odnalezieniu dziewczyny. Chłopak ma nadzieję, że nie czeka go długa droga i tuż za lasem spotka swoją ukochaną. Starzec-przewodnik ma jednak inne plany: nie chce, by jego jedyna wnuczka dostała się w ręce oszusta, dlatego zaciąga chłopaka coraz dalej w głąb tundry.
We wtorek (11 bm.) kinomani będą mogli zobaczyć produkcje pt. „Lilli”. Główna bohaterka filmu to artystka objazdowego cyrku, w której życiu nieoczekiwanie pojawia się pierwsza miłość. Uczucie przychodzi do niej w postaci Lioni Pieropoła, miejscowego mechanika maszyn rolniczych, prostego, dwudziestopięcioletniego chłopaka. Miłosne i życiowe perypetie bohaterów są ciasno związane z życiem cyrku, którego dyrektor o przydomku Karabas stara się zmusić maleńką akrobatkę do przyjęcia zalotów dziecinnego syna mera, tylko po to, by uzyskać zgodę na przedłużenie tournée.
Z kolei w środę (12 grudnia) odbędzie się projekcja filmu „Animator”. Bohaterem obrazu jest młody początkujący aktor Żenia, który korzysta z każdej zaproponowanej mu roli. Właśnie stracił pracę. Zdjęcia do serialu, w którym grał, nieoczekiwanie zostały wstrzymane. Aby w jakiś sposób funkcjonować i spłacać kredyt, mężczyzna dorabia sobie jako animator w hospicjum. Tam poznaje Annę Andriejewną, w przeszłością znaną aktorkę, która przeżyła dość egoistyczne życie i rzadko liczyła się ze zdaniem otaczających ją ludzi.
Wszystkie seanse zaplanowano na godz. 18. ©℗
(KK)
Fot. Monika Gapińska