Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Stanisław Soyka w wakacje na dziedzińcu zamku. Bilety już w sprzedaży

Data publikacji: 29 kwietnia 2021 r. 23:53
Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2021 r. 23:53
Stanisław Soyka w wakacje na dziedzińcu zamku. Bilety już w sprzedaży
Fot. Kuba Majerczyk  

Licząc na to, że lada moment życie kulturalne wróci do normy i znów będzie można się wybrać na koncert czy spektakl, miło nam poinformować, iż 24 lipca w Szczecinie wystąpi Stanisław Soyka, wokalista, instrumentalista, kompozytor, jeden z najważniejszych artystów polskiej sceny muzycznej. Koncert odbędzie się na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Bilety już w sprzedaży online na: http://bilety.zamek.szczecin.pl/.

Jak informują organizatorzy, podczas koncertu publiczność usłyszy utwory z albumu „Muzyka i słowa Stanisław Soyka”, pieśni napisane do wierszy poetów polskich i nie tylko („Allegro ma non troppo” W. Szymborskiej, „Który skrzywdziłeś…” Cz. Miłosza, „Świat” L. Staffa, „Tylko brać” Agnieszki Osieckiej), klasyki Czesława Niemena z monografii „W hołdzie Mistrzowi”, w sąsiedztwie takich szlagierów, jak „Absolutnie nic”, „Cud niepamięci” czy „Tolerancja”. Na zamkowym dziedzińcu artysta wystąpi z zespołem Soyka Kwintet. Towarzyszyć mu będą: Przemek Greger na gitarze akustycznej, Marcin Lamch na gitarze basowej, syn Kuba Soyka na perkusji, Zbyszek Uhuru Brysiak na instrumentach perkusyjnych.

Kilka słów o artyście

Stanisław Soyka urodził się w 1959 roku. Śpiewać zaczął, kiedy miał siedem lat, udzielając się wraz z ojcem w chórze katedralnym w rodzinnych Gliwicach. Następnie ukończył liceum muzyczne w klasie skrzypiec oraz Wydział Kompozycji i Aranżacji Akademii Muzycznej w Katowicach. Debiutował w 1979 roku - recitalem muzyki bluesowej i gospel w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Śpiewał tam utwory Raya Charlesa, Carole King i Beatlesów. Zapis tego koncertu znalazł się na jego pierwszym albumie „Don’t You Cry”.

W jednym z licznych wywiadów artysta powiedział: „Nie gram dla fajerwerków, nie śpiewam, by się popisać. Moją ambicją i pragnieniem jest, by mój śpiew, moje pieśni dodawały otuchy, podnosiły na duchu tych, którzy przychodzą mnie słuchać. Chcę by wychodzili z koncertu pogodni i umocnieni".

(MON)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA