Szkoła Doktorska zaprasza. Wojtyła, Wojaczek oraz Anty - antychryst
Szkoła Doktorska zaprasza. Wojtyła, Wojaczek oraz Anty - antychryst
Data publikacji: 16 czerwca 2021 r. 16:27
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2021 r. 08:00
Dla Konrada Wojtyły najważniejszy jest kontekst filozoficzny twórczości Rafała Wojaczka. Fot. archiwum prywatne Konrada Wojtyły
Czy Rafał Wojaczek był Anty - antychrystem? - na to pytanie postara się odpowiedzieć Konrad Wojtyła, szczeciński poeta i dziennikarz, podczas spotkania w czwartek o g. 18 w Centrum Dydaktyczno - Badawczym Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego przy ul. Adama Mickiewicza 16. To wydarzenie jest organizowane przez Szkołę Doktorską US w ramach cyklu "Spotkanie z Autorem - Rozmowy przy Kawie".
Na rynku wydawniczym ukazała się właśnie książka krytyczno-literacka Wojtyły – „Anty-antychryst? Wojaczek religijny”, której wydanie zbiega się z 50. rocznicą śmierci jednego z najważniejszych współczesnych polskich autorów, określanego mianem „poety wyklętego”. Blisko 500-stronicowa publikacja powstała w oparciu o dysertację doktorską obronioną z wyróżnieniem w Instytucie Literatury i Nowych Mediów US.
W spotkaniu, które poprowadzi prof. Piotr Michałowski, wezmą udział również: prof. Piotr Krupiński, dyrektor Instytutu Literatury i Nowych Mediów, oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki, dziekan Wydziału Teologicznego.
Zasadniczym celem Wojtyły jest ukazanie twórczości Rafała Wojaczka jako religijnej. Ten aspekt dzieła, mimo incydentalnych prób, pozostawał przez lata poza obszarem zainteresowań krytyków. Samobójstwo oraz legenda poety skutecznie przesłoniły to, co pozwala rozpatrywać jego pisarstwo w aspekcie religijnym, rozumianym szerzej, niż wskazuje podstawowy zakres definicji „poezji religijnej”.
W ocenie prof. Andrzeja Skrendy „oryginalność tego przedsięwzięcia polega na tym, że Wojtyła podjął trud wypracowania własnego sposobu czytania tej poezji, w którym nie kontekst historycznoliteracki jest najważniejszy, ale kontekst filozoficzny i religioznawczy. Dał nam nową opowieść o Wojaczku, która nie chce być przyczynkiem do rozumienia autora "Sezonu", ale ma ambicję dokonać przewrotu”.
(as)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Jeżeli nie wiesz,
2021-06-18 02:50:44
co to są wartości wyższe, to znaczy, że nie jesteś naukowcem, tylko się za takiego uważasz.
Uruchom wyszukiwarkę, skoro zawodzi twoje wykształcenie.
Uaaaa!! pomocy!!!!
2021-06-17 23:07:34
ale bym nocą wiał, jak bym takiego spotkał!
Zjadacze Ogona
2021-06-17 15:22:47
Naukowcy są na pensji budżetu państwa, na który składają się podatki tych co pracują w firmach, o których mówi Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych. To, że dla porządku fiskalnego każdy przychód czy to z rynku czy z budżetu jest opodatkowany to jednak należy rozumieć, że naukowcy płacą podatek od podatku otrzymanego w formie pensji z budżetu państwa. Więc jeżeli wydarzenie jest organizowane przez firmę rynkową i jest z niego jakiś dochód to wtedy naukowcy płacą realnie....
Do A szmal dostajesz
2021-06-17 11:13:34
Nie stukam młotkiem i nigdy nie stukałem. Posiadam stopień naukowy. Prowadzę badania, wpis dotyczył kwestii: czy tego rodzaju badania są na tyle potrzebne, aby były finansowane z pieniędzy podatników? To miało stanowić sedno zagadnienia. Skoro już sobie tak dyskutujemy na poziomie akademickim, proszę o wyjaśnienie sformułowania "zrozumieć wartości wyższe" tzn. jakie wartości? Proszę wskazać konkretnie, bez pseudonaukowego bełkotu.
xuzka
2021-06-17 11:06:11
A szmal dostajesz - wygenerowałeś tą wypowiedzią wartości nie wyższe,ale najwyższe!
A szmal dostajesz
2021-06-17 03:21:43
także od naukowców, którzy również płacą podatki. Doktorat na temat twórczości Wojaczka pozwoliłby zrozumieć wartości wyższe, sposób ich generowania oraz ich wpływ na otaczający świat. Ale tobie wartości wyższe i ich znaczenie nie są potrzebne do produkowania śrubek. Jednak pozwól badać te kwestie, tak, jak my pozwalamy tobie stukać młotkiem.
A szmal
2021-06-16 21:58:19
na takie właśnie "naukowe rozmyślania" przy kawie wydawane są pieniądze podatników, którzy codziennie o 6 rano rozpoczynają ciężka pracę. czy Wojaczek był, czy nie był.... ile osób to naprawdę interesuje? Nie pytam o snobów, tylko autentycznie zainteresowanych. Nieważne. Ważne, że można pogadać przy kawie za pieniądze, których się nie wypracowało. Być może autor, nawet napisze doktorat potrzebny wyłącznie jemu, promotorowi i recenzentom, którzy dostaną kasę. I co się zmieni? Nic.
ddt
2021-06-16 17:52:05
Proradziecki generał też nosił takie okulary.
mdm
2021-06-16 16:58:58
Wojaczek był zwyczajnym grafomanem, choć życiorys miał ciekawy.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
