Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sztuka i medycyna

Data publikacji: 16 września 2018 r. 09:12
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:51
Sztuka i medycyna
 

Cały ten salon jest w twarzach, wyrazistych, intrygujących, przykuwających uwagę. Z naprzeciwka spogląda zamyślony Jerzy Duda-Gracz, spod sufitu zerka dziewczyna z perłą Vermeera, wokół znane twarze szczecińskich lekarzy, jest ich tutaj najwięcej. „Jestem jedynym lekarzem, który portrety swoich kolegów powiesił w swoim salonie” – śmieje się dr Mieczysław Chruściel, znany lekarz i jednocześnie z Bożej łaski malarz, jak się podpisuje.

Dlaczego portrety? Nie tylko dlatego że – jak odpowiada – jakoś mu to wychodzi, ale również dlatego że portret wydaje się być lepiej emocjonalnie przyjmowany przez odbiorcę, bo jest związany z konkretną osobą. Bo też emanuje ze ściany dobrą energią, rzec można by, że twórcy i modela. Dlatego jeszcze że w portrecie otrzymujemy kawałek serca, część czyjejś duszy i chwilę czyjegoś życia, tę chwilę, w której akurat w oczach odbiło się światło, a twarz skryła może jakąś ulotną myśl.

– I jeszcze ten urok osoby, to wspaniałe uczucie, gdy się maluje człowieka, którego darzy się niekłamanym szacunkiem i sympatią – dodaje doktor Chruściel. Bonus z portretowania to obcowanie z ciekawymi ludźmi.

A na początku było tak: w pewnym domu mieszkał chłopiec, który bardzo chciał być malarzem, jak mieszkający po sąsiedzku sędziwy, biedny, ale szczęśliwy artysta. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 14 września 2018 r.

Tekst fot. Elżbieta Bruska

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Szczecininka z Rady
2018-09-18 19:00:36
Wspaniały człowiek i artysta piękny duchem. Życzę wielu sukcesów i Bożego natchnienia.
BRAWO
2018-09-18 06:46:27
W Szczecinie nie ma lepszego portrecisty...a może i w ogóle :)
Dama
2018-09-17 20:45:23
A ta piekna "Dama w czerwonym " na pierwszym planie to napewno zona artysty.
Lekarz
2018-09-16 21:28:38
Brawo dla Ciebie wspanialy lekarz i artysta
REKLAMA