W sobotę o g. 22 na dachu Galerii Kaskada w Szczecinie w ramach cyklu „Kino pod chmurką” rozpocznie się seans filmu „Narodziny gwiazdy” z Bradleyem Cooperem i Lady Gagą.
Cooper gra gwiazdora country, Gaga – uzdolnioną wokalistkę. Mimo różnic zakochują się w sobie i postanawiają wyruszyć we wspólną trasę. Dla niej to uczucie stanie się inspiracją do artystycznej pracy, a także katapultą do wielkiej kariery. Dla niego – być może początkiem końca.
Kamil Limak na portalu filmweb tak recenzował „Narodziny gwiazdy”: „Na szczególną uwagę zasługuje niesamowita oprawa dźwiękowa, która już od pierwszych minut przenosi nas w sam środek koncertowego widowiska. Co ciekawe, ścieżka dźwiękowa znacznie się różni od tej, którą zakupimy w sklepie. Wynika to z faktu, że reżyser postawił na realizm i wszystkie koncertowe piosenki były nagrywane na żywo podczas zeszłorocznego festiwalu muzycznego Coachella. Tym samym możemy przez chwilę się poczuć jak uczestnicy tych wydarzeń i to chyba niepodważalny argument, aby się wybrać do kina (najlepiej jak to będzie duża sala). Kolejnym atutem jest porażająca rola Coopera. Osobiście uwielbiam kreacje bohaterów-outsiderów zmęczonych życiem, zupełnie niepasujących do obecnego świata. Nieważne, ile razy taki motyw się pojawia, uważam, że każdy aktor może to przedstawić na swój sposób i wciąż wypaść równie przekonująco. To się nigdy nie nudzi. W połączeniu z amerykańskim akcentem chłopaka z Arizony oraz skrywanym talentem do śpiewania otrzymujemy najlepszą rolę w karierze Bradleya”.
(as)