Krystyna Janda, Jan Peszek, Adam Woronowicz, Dorota Pomykała, Dorota Segda, Edyta Olszówka, Julia Wyszyńska, Karolina Gruszka - to tylko niektóre nazwiska z obsady tegorocznego Kontrapunktu. Najlepszy szczeciński teatralny festiwal rozpocznie się 15 kwietnia, a zakończy - dziesięć dni później.
Dla publiczności przygotowano wszystko to, do czego się przyzwyczaiła w poprzednich latach. Będą zatem koncerty, wystawy, wykłady, sesja naukowa, spektakl plenerowy w parku Żeromskiego (wystąpią artyści berlińskiego Theater Anu), zachodniopomorskie spektakle offowe, Noc Performerów i Szczecińska Północ Teatralna z biletami po 5 złotych. Część widzów, jak co roku od dekady, wyjedzie do Berlina (w stolicy Niemiec planowane są trzy przedstawienia konkursowe), a najmłodsi skorzystają z propozycji adresowanego do nich Małego Kontrapunktu.
Najważniejszą częścią przeglądu jest jednak nieodmiennie konkurs. W tym roku, jury i publiczność wybierze swojego zwycięzcę spośród jedenastu propozycji , wybranych przez komisję artystyczną. Zobaczymy m.in. monodram Krystyny Jandy „Maria Callas. Master Class", „Nieznośnie długie objęcia" Iwana Wyrypajewa w jego własnej reżyserii, zrealizowane w Teatrze Powszechnym w Warszawie, spektakl Weroniki Szczawińskiej „Wojny, których nie przeżyłam" z Teatru Polskiego w Bydgoszczy czy „Ojciec matka tunel strachu" Wojtka Klemma z Narodowego Teatru Starego w Krakowie.
- Polski teatr aktorami stoi, a mała forma bardzo ten fakt uwypukla - zapowiada reżyser Piotr Ratajczak, członek Komisji Artystycznej. - Przyjedzie cała plejada wybitnych nazwisk, w programie są widowiska, które oni wirtuozersko tworzą. Szczególnie mocnym aktorskim punktem festiwalu jest finał, czyli wielokrotnie nagradzany, głośny spektakl Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego „nie-boska komedia. Wszystko powiem Bogu!" z Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Tu wystąpią Dorota Segda, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Anna Radwan, Juliusz Chrząstowski czy Dorota Pomykała.
Dyrektor Kontrapunktu - Anna Garlicka, podkreśla starania organizatorów o to, by przegląd był dostępny dla wszystkich: - Najtańsze bilety kosztują tylko 2 złote, część imprez ma wstępy wolne, na sporą część wydarzeń wejściówki są po 5 złotych. Z karnetem na cały festiwal, można też bezpłatnie zwiedzać wystawy w Zamku, Muzeum Narodowym i Muzeum Techniki i Komunikacji. Staramy się, by Kontrapunkt być świętem całej szczecińskiej kultury.
Bilety w kasie Teatru Lalek Pleciuga pojawią się w najbliższych dniach. Już w środę kupić można będzie wejściówki na Mały Kontrapunkt. Szczegółowe informacje i program imprezy jest już na oficjalnej stronie festiwalu. ©℗
(kas)
Fot. Robert STACHNIK
Na zdjęciu: O tym, co się wydarzy podczas tegorocznego Kontrapunktu opowiadali we wtorek jego organizatorzy