We wtorek po kilkumiesięcznej przerwie startuje szczecińskie kino "Pionier 1907". Pierwszy seans rozpocznie się o godzinie 17. "Wracajcie!" - apelują do widzów przedstawiciele nowego zarządcy kina, Domu Kultury "Krzemień".
"Pionier 1907" inauguruje nowy etap swojej działalności japońskim obrazem "Zła nie ma", "zimową balladą, przejmującym ekologicznym manifestem i zbijającym z tropu thrillerem w jednym". A o godz. 19.30 rozpocznie się seans biograficznego filmu "Simona Kossak", w której występuje m.in. pochodząca ze Szczecina Agata Kulesza. Propozycje na kolejne dni to m.in. "Kneecap. Hip-hopowa rewolucja", zdobywca Nagrody Publiczności na Sundance, oparta na faktach, choć opowiedziana w konwencji bliskiej „Fight Club" czy „Trainspotting", historia powstania Kneecap – hip-hopowego tria z Irlandii Północnej; do tego filmowa biografia znanego polskiego boksera "Kulej" czy „Bulion i inne namiętności" (nagroda za reżyserię na festiwalu w Cannes), który, jak głosi dystrybutor, "wciąga w świat doskonałej francuskiej kuchni, ale przede wszystkim w zmysłowy sposób pokazuje, że poprzez potrawy, smaki i aromaty można wyrazić najgłębsze uczucia".
Krzysztof Spór, który zajmuje się kwestiami artystycznymi w "Pionierze", deklaruje, że szczecińskie kino będzie stawiać na filmy autorskie, studyjne - ale nie zabraknie też "fell-good movies", czyli "filmów, które robią dobrze", komercji na dobrym poziomie. Repertuar ustalony jest do 10 października.
- Mam nadzieję na odbudowanie pozycji "Pioniera", mam nadzieję, że będzie to liczące się kino ze świetnym repertuarem - stwierdził Krzysztof Spór na poniedziałkowej konferencji prasowej. - I zwracam się do widzów bezpośrednio: wracajcie!
- Udało się - cieszył się zastępca prezydenta Szczecina Marcin Biskupski. - Jest jeszcze długa droga przed nami, ale to, co jest teraz, pozwala nam zaprosić mieszkańców na seanse. Nie ma tu tego zapachu, który doskwierał cały czas. Zadziałały osuszacze.
Nowa kierowniczka, Katarzyna Błażewicz, powiedziała, że niedziela, która była pierwszym dniem sprzedaży biletów, natchnęła ją entuzjazmem.
- Siedziałam tu cały dzień - powiedziała. - Wielkie dzięki dla naszych widzów, przyszli nie tylko kupić bilety, ale także porozmawiać, zobaczyć, co się tu wydarzyło. Powiedzieli nam dużo dobrych słów.
Funkcjonuje już nowa strona internetowa: www. Pionier1907.pl. Można tam kupić bilety. ©℗
Tekst i fot. Alan Sasinowski