Dobiegają końca zdjęcia realizowanego w Szczecinie i Świnoujściu filmu pt. „Wojtuś”. Jego reżyserem jest Dominik Czech, twórca mieszkający w Szczecinie. W roli głównej wystąpi Damian Krajczyk, który wcielił się w rolę Wojtusia.
Niech nikogo nie zwiedzie to dziecięce zdrobnienie. Wojtuś ma na plecach tatuaż-napis "Krew i Honor" odwołujący się do symboliki neonazistowskiej. Ponadto niedawno wyszedł z więzienia po odbyciu 5-letniego wyroku za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
- Sporo młodych ludzi ma, tak jak grany przeze mnie bohater, niekonwencjonalne wzorce. Wojtuś wyszedł właśnie z więzienia i zderza się z dorosłością, ze światem, w którym spotyka różnych ludzi i różne sytuacje - mówi Damian Krajczyk, odtwórca głównej roli.
Film kręcono w miejscach i plenerach typowo szczecińskich. Jest więc budynek INKU znajdujący się przy al. Wojska Polskiego oraz rejon ulicy 1 Maja gdzie mieszka filmowy Wojtuś. My zastaliśmy ekipę filmową w Starej Rzeźni, gdzie w kuchni tamtejszej restauracji również kręcono zdjęcia do filmu.
– Film nie mówi o nikim konkretnym, ale odnajdziemy w nim odniesienia do naszych realiów, do zachowań i środowisk młodych ludzi – powiedział reżyser Dominik Czech. – W filmie poruszamy również niezwykle ważny temat resocjalizacji osób skazanych w okresie wczesnej dorosłości, dajemy widzowi możliwość przemyślenia i przeanalizowania swojego punktu widzenia. Widzimy też przemiany, jakie zachodzą u samego Wojtusia.
Zakończenie zdjęć planowane jest na poniedziałek 29 maja. Montaż powinien mieć finał do końca tego roku. Film będzie można oglądać na festiwalach, będzie też dystrybuowany w sieciach streamingowych.©℗
Krzysztof ŻURAWSKI