Z miłości do szczecińskości. Spotkanie z pisarzami w Galaxy
Z miłości do szczecińskości. Spotkanie z pisarzami w Galaxy
Data publikacji: 10 lutego 2024 r. 10:04
Ostatnia aktualizacja: 11 lutego 2024 r. 14:17
Obraz Ahmad Ardity z Pixabay
W sobotę, 10 lutego, od godziny 12 do 18 w CHR Galaxy odbędzie się spotkanie z autorami książek ze Szczecina „Z miłości do szczecińskości”. W atrium na poziomie 0 będzie można z nimi porozmawiać, kupić ich książki i dostać autografy.
REKLAMA
Obecne będą księgarki Monika Szymanik z „Kamienicy w lesie” i Marzena Łopatkiewicz z „Mandali”, a także autorzy: Leszek Herman, Wojciech Ciesielski, Monika Wilczyńska, Aleksandra Brambor-Rutkowska, Małgorzata Duda, Michał Dłużak, Marek Stelar, Przemysław Kowalewski, Sylwia Trojanowska, Inga Iwasiów i Marcin Grzelak. Całe spotkanie poprowadzi Krzysztof Lichtblau.
(K)
REKLAMA
Komentarze
funny
2024-02-12 07:48:11
Kampania ruszyła.Najwierniejsi z wiernych miastu i jego władzom pisarze w galeriach handlowych,podczas gdy najwierniejsi z wiernych dziennikarze razem z politykami na wielkich balach, w prestiżowych lokalach.?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Shynkha
2024-02-11 12:49:26
Fajnie jakby takie info było podane dzień lub kilka wcześniej... nie w dniu wydarzenia o 11... ktos tam wogóle przyszedł? Ktoś wiedział?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
fA S
2024-02-10 17:24:30
I tak dobrze,że nie na straganie w dzień targowy.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Jacka
2024-02-10 15:44:07
Znowu te same 5 postaci na krzyż? A Sasinowski?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
fanfatal
2024-02-10 14:26:04
Dorzuciliby Cypisa i byłby prawdziwy szoł. Kulturwa ciecińska potrzebuje mocnych akcentów. Najlepiej jakby się ktoś zesroł publicznie, bo wtedy nie można tego zamieść pod dywan.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
bann44
2024-02-10 12:54:02
Pieszczoszki szczecińskości.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Hmm
2024-02-10 10:50:33
Dziwne, to albo mamy czuć się zaproszeni, albo mamy „wypier...”, jak to wykrzykiwała niedawno jedna z wymienionych tu autorek.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.