Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zamek zakupił rzeźbę niemieckiego artysty

Data publikacji: 31 lipca 2024 r. 08:38
Ostatnia aktualizacja: 31 lipca 2024 r. 20:08
Zamek zakupił rzeźbę niemieckiego artysty
Zamek Książąt Pomorskich zakupił rzeźbę Richarda Hessa "Koniec wojny", która od 2016 r. znajdowała się w depozycie instytucji. Fot. materiały organizatora  

„Koniec Wojny” to rzeźba Richarda Hessa, która została włączona do zbiorów Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Powstałe w 1991 roku dzieło kupiono dzięki dofinansowaniu z programu "Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej 2024".

Pracę niemieckiego rzeźbiarza charakteryzuje głęboka idea humanizmu, troski i godności ludzkiej jednostki.

 - Jej symboliczna forma oraz tytuł wyrażają zarówno stratę, wysiłek, poświęcenie, jak też nieustępliwość i niezłomność w dążeniu do pokoju - podkreśla Daria Stemplewska z Działu Informacji i Promocji Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.

R. Hess był pacyfistą, otwarcie sprzeciwiał się wojnom i konfliktom zbrojnym.

"Koniec wojny" stoi na Dużym Dziedzińcu. To jedna z prac Richarda Hessa, które od 2016 roku stanowią depozyt Zamku dzięki uprzejmości rodziny artysty. Teraz, w ramach programu „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej 2024”, dzieło R. Hessa dołączyło do kolekcji zamkowych zbiorów. Oprócz zakupionej rzeźby, na Dużym Dziedzińcu znajdują się prace: „Wielki Minotaur II” (1989, brąz), „Wielka susząca włosy” (1983, brąz), „Wielka krocząca” (1981, brąz) oraz „Kariatyda III” (1998″, brąz).

Richard Hess (1937-2017) był jednym z najważniejszych artystów europejskich okresu powojennego, specjalizującym się w rzeźbie figuratywnej. W latach 1957-1962 Hess studiował w Wyższej Szkole Sztuk Wizualnych w Berlinie. Był uczniem prof. Bernhardta Heiligera, a po 1965 roku asystentem Jürgena Webera i Waldemara Grzimka. W 1971 roku otrzymał stanowisko wykładowcy, a w 1980 roku tytuł profesora na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Bielefeld. Za swoją twórczość został uhonorowany Nagrodą Artystyczną miasta Darmstadt oraz nagrodą na Biennale Rzeźby w Bad Homburg v. d. Höhe. Jego prace prezentowane były m.in. podczas 46. Biennale sztuki współczesnej w Wenecji w 1995 roku. Prace artysty znajdują się w wielu europejskich instytucjach i prywatnych zbiorach.


(aj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do@Polka
2024-07-31 19:14:38
5 milionow jednak nie przezylo, a moj Dziadek byl wyjatkiem, reszta rodziny jesli nie zgunela z rak sasiadow z zachodu lub wschodu dozyla slusznego wieku. Tylko tu nie chodzi o moja rodzine. To jest rzecz, ktora dotyczy wielu polskich rodzin. Czemu Ma sluzyc zakup rzezby niemieckiego artysty, pacyfisty ktory spokojnie i wygodnie zyl z dorobku swoich rodzicow i rodziny. Mogl sobie pozwolic na bycie pacyfista. Hanba, ze nie zakupiono rzezby z tej okazji polskiego artysty.
@Polka
2024-07-31 13:56:09
no i po co jątrzyć i publicznie opowiadać o słabym genotypie członków rodziny? Wiele więźniów obozów koncentracyjnych nad którymi dokonywano haniebnych eksperymentów medycznych a nie zwykłych robotników przymusowych przeżyło powyżej 90 lat.
Polka
2024-07-31 13:16:44
To juz niemiec bedzie nam tlumaczyl koniec wojny dla naszej niepodleglej Ojczyzny! To by sie zdziwil moj Dziadek, ktory 4,5 lata byl robotnikiem przymusowym w trzeciej rzeszy a moja mama z siostra i babcia i prababcia nie mialy co jesc. Moja mama ten sam rocznik co autor dziela. Tylu my artystow a tu taka niespodzianka. Hanba ! A propo: moj Dziadek wojne przezyl ale zmarl w wieku 48 lat , organizm wycienczony nie podniosl sie .
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA