Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 61 w Szczecinie uczcili Dzień Świętego Patryka. Szkoła dołączyła do ogólnopolskiego wydarzenia kulturowego dla szkół publicznych i językowych w Projekcie Saint Patrick’s Day Festival – edycja I pod patronatem zespołu DIDACTO.
Dzień Świętego Patryka przypada na 17 marca, ale obchody ze względu na dużą absencję uczniów i nauczycieli w sezonie grypowo-przeziębieniowym odbyły się później.
– Uczniowie podczas zajęć zapoznali się z historią tego święta, które ma upamiętniać dzień śmierci świętego Patryka, aby wspominać jego życie i dokonania. Samodzielnie wykonywali symbole związane z tym świętem, czyli koniczynki, podobizny skrzata Leprechauna, zielone kapelusze oraz złote monety w garnuszkach, którymi ozdobiono hol szkoły – opowiada Iwona Skiba, nauczycielka z SP 61. – W czasie warsztatów wykonywali doświadczenia przybliżające zjawisko tęczy, ponieważ święty Patryk uznawał ją za znak błogosławieństwa i pojednania. Podczas zajęć tematycznych zapoznali się z tradycyjnymi irlandzkimi tańcami oraz muzyką. Pracowali, wykonując przeróżne ćwiczenia, karty pracy, rozwiązując krzyżówki, zadania on-line, wykreślanki słowne, quizy i rebusy.
Kolorem związanym ze świętem jest zieleń, która jest także symbolem wiosennej nadziei na odrodzenie się życia po zimowych chłodach. Dzieci mogły ubrać się na zielono i wykonać sobie zdjęcie ze skrzatem Leprechaunem ustawionym w holu szkoły. Szczególnie chętnie korzystali z tego przebrania uczniowie starszych klas, bo wtedy byli zwolnieni z odpowiedzi albo niezapowiedzianej kartkówki.
– Została także zorganizowana Loteriada, z której dochód przeznaczono na pomoc Frankowi – mówi Iwona Skiba. – Chłopiec był uczniem naszej szkoły, a choroba i przeciwności losu sprawiły, że cała społeczność szkolna zaangażowała się w zbiórkę pieniędzy dla niego.
Nad całością przedsięwzięcia czuwały pomysłodawczynie: Aleksandra Muta, Kornelia Kuźmicz-Wilkowska, Natalia Kociubińska i Iwona Skiba.
– Projekt był organizowany po raz pierwszy, ale widząc, jak zaangażował dzieci w działanie i ile sprawił im radości, zapewne będzie kontynuowany w kolejnych latach – podkreśla Iwona Skiba. ©℗
(s)