Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Zmarł reżyser Andrzej Kondratiuk

Data publikacji: 22 czerwca 2016 r. 14:28
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:43
Zmarł reżyser Andrzej Kondratiuk
Andrzej Kondratiuk Fot. PAP/Piotr Kowalski  

Jeden z najbardziej znanych polskich reżyserów Andrzej Kondratiuk, autor filmów "Hydrozagadka", "Wniebowzięci", laureat wielu nagród, zmarł w środę (22 czerwca) w Warszawie, w wieku 79 lat – poinformowało Stowarzyszenie Filmowców Polskich (SFP).

REKLAMA

Był jednym z najwybitniejszych reprezentantów kina autorskiego w Polsce. Jak podkreśla SFP "w ciągu blisko pół wieku pracy artystycznej zrealizował kilkadziesiąt dzieł filmowych. Stworzył przy tym własny, niepowtarzalny styl".

– Taki świat stworzył w filmach, jakie sobie wybrał życie. Myślę, że był szczęśliwy – powiedział w środę o Andrzeju Kondratiuku prezes SFP Jacek Bromski. – Stał się artystą osobnym. Zamieszkał na wsi. Odseparował się. Brał mniejszy udział w życiu środowiska filmowego, ale za to – stał się twórcą bardzo oryginalnym, stworzył swój własny świat.

Sam Kondratiuk mówił o sobie: "Zawsze byłem inny, trochę z boku".

* * *

Andrzej Kondratiuk, reżyser, scenarzysta i operator filmowy, który urodził się 20 lipca 1936 roku, określany był mianem "reżysera prywatnego", ze względu na specyficzny rodzaj kina, które tworzył – bezpośredni, autorski, osobisty. Od połowy lat 70., wraz z żoną, aktorką Igą Cembrzyńską, mieszkał w małej wsi Gzowo, gdzie powstawały realizowane skromnymi środkami filmy, będące – w mniejszym lub większym stopniu – zapisem własnego życia reżysera. Pytany o to, czy nigdy nie czuł pokusy, by robić filmy pod publiczność, Kondratiuk odpowiedział w jednym z wywiadów: "Odpowiednia dawka seksu, mordobicia, łez - sądzę, że takie filmy też potrafiłbym zrobić. Tylko po co? Schlebiać niewybrednym gustom - to upokarzające. Trzeba być naprawdę w biedzie, żeby takie filmy realizować" ("Gazeta Wyborcza").

Jego pełnometrażowym debiutem była "Dziura w ziemi" z Janem Nowickim (1970). W tym samym roku powstała też słynna komedia "Hydrozagadka". W filmie po raz pierwszy zagrała późniejsza żona reżysera, stała odtwórczyni ról w jego filmach i współtwórczyni dzieł Iga Cembrzyńska. Począwszy od "Gwiezdnego pyłu" (1982) Kondratiuk sam zajmował się nie tylko reżyserią i scenariuszem do filmu, ale bardzo często także scenografią, kostiumami, realizacją zdjęć, a czasem nawet muzyką i produkcją filmu. Sam też pojawiał się w swoich dziełach jako aktor. (pap)

 

Na zdjęciu: Andrzej Kondratiuk

Fot. PAP/Piotr Kowalski

REKLAMA

Komentarze

Honorat
2016-10-18 18:50:42
To już trzeci wielki artysta o imieniu Andrzej, który odchodzi w ostatnich dniach. Robi się pusto...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
[*]
2016-06-23 14:49:50
Dodalbym jeszcze film "Chcialbym sie ogolic" w rezyseri Pana Andrzeja to jedyny "thriller", ktory naprawde wywoluje przerazenie. Wszystkie filmy byly niepowtarzalne, wielka szkoda.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
13 Muza
2016-06-23 10:02:14
Fajni ludzie odchodzą, a mendy żyją...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Kajtek z Gryfic
2016-06-22 16:45:26
właściwie - cóż , ... zostaną filmy - jedyne , oryginalne , niezapomniane ...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
[*]
2016-06-22 15:00:42
Bardzo smutna wiadomość. Jego film: "Czy jest tu panna na wydaniu" jest niesamowitym dziełem, które można oglądać setki razy pod rząd. Tak samo "Wniebowziętych".
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA