"Powstanie Styczniowe w oczach Zachodu" - wystawę pod takim tytułem będziemy mogli obejrzeć w piątek i w sobotę w dziedzińcu kamienicy przy ul. św. Wojciecha 1 w Szczecinie. Ekspozycję przygotował znany szczeciński antykwariusz dr Wojciech Lizak.
Trzonem wystawy jest mało znana ikonografia polskiego zrywu niepodległościowego, która powstała na Zachodzie Europy w latach 1863-64.
- Pierwszy raz w Polsce pokażemy unikalne grafiki z francuskiego tygodnika ilustrowanego "Le Charivari" - opowiada Wojciech Lizak. - Tygodnik zamieszczał satyrę wymierzoną w ówczesne elity polityczne. Ilustracje tworzyli najlepsi graficy. Piętnowali Francję za kunktatorstwo, demaskowali zdradę ideałów europejskich. Z tych grafik wynika także, że z Rosją obchodzono się wtedy jak z jajkiem. Prusy przeciwstawiały się jakiejkolwiek pomocy dla Polaków. Przedstawiały powstańców w "tańcu śmierci", jako dzikich ludzi próbujących zburzyć europejski ład.
Na wystawie znajdą się także portrety powstańców styczniowych. Takie portrety były jednymi z ulubionych pamiątek, jakie fundowali sobie mężczyźni idący w bój. Nie zabraknie grafik przedstawiających bitwy Powstania Styczniowego. Wszystkich obiektów jest ok. 50.
- W swoim komentarzu zwracam uwagę na kontekst wojny ukraińskiej - dodaje Wojciech Lizak. - Ukraińcy mieli więcej szczęścia niż powstańcy styczniowi. Także dlatego że Niemcy pierwszy raz w Europie wschodniej robią coś wbrew woli Rosji.
W piątek wystawa będzie dostępna w g. 14 - 18, w sobotę - w g. 12 - 18.
4 kwietnia trafi do Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Będzie tam do końca miesiąca.
Od 2013 r. ekspozycja była prezentowana m. in. w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej oraz w około 30 muzeach i bibliotekach. W Szczecinie dostępna będzie po raz pierwszy. ©℗
(as)