Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zwycięzca w LGBT Film Festivalu w kinie Zamek. Miłosna historia dwóch emerytek

Data publikacji: 06 marca 2021 r. 12:53
Ostatnia aktualizacja: 06 marca 2021 r. 19:03
Zwycięzca w LGBT Film Festivalu w kinie Zamek. Miłosna historia dwóch emerytek
Fot. materiały dystrybutora  

Zaledwie kilka pokazów, od jesieni, miał w Szczecinie film pt. "My dwie" - najpierw we wrześniu na LGBT Film Festivalu (który po raz pierwszy odbył się w stolicy Pomorza Zachodniego, w w Trafostacji Sztuki), następnie tuż przed listopadowym zamknięciem kin, w Pionierze 1907. Na wspomnianej imprezie film został, decyzją widzów, zwycięzcą festiwalu. Teraz obraz będzie można obejrzeć w kinie Zamek, w sobotę o godz. 17.30. Reżyser Filippo Meneghetti odważył się pokazać w tej opowieści miłość między dwiema starszymi kobietami. 

Już po premierze filmu we Francji krytycy zachwycali się aktorstwem – pisano o pełnym pasji występie Barbary Sukowej, doskonale zestawionym z delikatną swobodą weteranki francuskiej komedii – Martine Chevallier. Teraz ta opowieść jest francuskim kandydatem do Oscara - o tym, czy wygra, dowiemy się 25 kwietnia. Film był też nominowany do Złotych Globów, ale przegrał z koreańską produkcją pt. "Minari".

O czym jest francuska opowieść? To wyciskająca łzy historia pięknej miłości, gdzie dramatyczne wydarzenia przeplatają się z dobrym humorem. Oto starsze kobiety, już emerytki - Nina (zagrała ją słynna niemiecka aktorka, Barbara Sukowa) i Madeleine (w tej roli - ceniona artystka teatru Comédie-Française, Martine Chevallier) znają się przez większość dorosłego życia i mieszkają w kamienicy po przeciwnych stronach korytarza. W oczach córki Madeleine i najbliższego otoczenia są po prostu zaprzyjaźnionymi sąsiadkami, odwiedzającymi się od czasu do czasu. W rzeczywistości niezależna i odważna Nina oraz nieco bardziej wycofana, owdowiała babka i matka, Madeleine pozostają od lat w związku, przemykając od jednego lokum do drugiego. Kiedy pewnego dnia niespodziewany wypadek losowy uniemożliwi im kontynuowanie dawnych zwyczajów, kobiety będą musiały ujawnić się przed światem, żeby wciąż być razem.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jarun
2021-03-06 18:42:41
Jeżeli coś nie jest o zboczeńcach, to nie ma wartości- tak twierdzą dewianci.
entuzjasta
2021-03-06 15:23:58
Oczekuję przeglądu filmów porno dla emerytów.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA