Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Budka z „Lekturami na lato”

Data publikacji: 03 lipca 2023 r. 08:20
Ostatnia aktualizacja: 03 lipca 2023 r. 09:57
Budka z „Lekturami na lato”
Budka z „Lekturami na lato” Fot. A.D. LISKOWACKI  

Moda na wędrujące (między czytelnikami) książki – z otwartych dla wszystkich minibiblioteczek korzystać już można w wielu polskich miastach – pojawiła się i nad morzem! Oto przykład z Pustkowa (gmina Rewal). Niewielki skwer – na początku spacerowej trasy wiodącej do Trzęsacza – cieszy oko i serce specjalnie w tym celu skonstruowaną i wesoło ozdobioną budką z „Lekturami na lato”, jak głosi umieszczona na nim informacja z dołączoną do niej „instrukcją obsługi”.

Zasada jest prosta. Z umieszczonych w budce – za szybką – książek może korzystać każdy, byle je po przeczytaniu odniósł na miejsce. Mile widziane uzupełnianie wakacyjnej biblioteczki tomami, które sami przywieźliśmy nad morze, a po ich przeczytaniu chcemy podzielić się swą lekturą z innymi wypoczywającymi na wakacjach, albo… nie mamy ochoty zabierać je w podróż powrotną. Wiadomo przecież, że są i takie typowo „wakacyjne” lektury. Znaleźć je można głównie w licznych namiotach tzw. „Taniej książki”, ale w tym roku okazuje się, że nie tylko tam. I nie tylko te typowo „wakacyjne”.

W podwarszawskim uzdrowisku Konstancin – tuż przy tężni – trafiłem tej wiosny na sporo klasyki, ale też atrakcyjne poradniki, nowości z dziedziny historii czy beletrystykę.

W Pustkowie pomysł „Lektur na lato” zrealizowała samodzielnie jedna z młodych mieszkanek nadmorskiej osady turystycznej. Mają tu one na razie dość skromną ofertę – romanse, kryminały, książki dla dzieci, choć jest i Philip Roth… w wydaniu angielskim! – ale ta na pewno się wzbogaci, gdy sezon letni rozpocznie się na całego.

Nadmorski punkt wymiany książek znajduje się też podobno w nieodległym Pobierowie. Może i inne gminy wezmą przykład z Wybrzeża Rewalskiego?

(ali)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Książki
2023-07-03 10:05:57
Co z tego, skoro bywa, że takie książki są zabierane do dalszej odsprzedaży, a nawet traktowane jako podpałka. Smutne to.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA