Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Coś starego, coś nowego... Filmowo we wtorek i w środę

Data publikacji: 28 lipca 2020 r. 07:39
Ostatnia aktualizacja: 05 lipca 2022 r. 12:33
Coś starego, coś nowego... Filmowo we wtorek i w środę
 

Kinomani szczecińscy albo ci, którzy w stolicy naszego województwa spędzają urlop, mogą się spędzić sporo czasu przed wielkim ekranem. Tegoroczna bowiem, letnia oferta filmowa jest spora i ciekawa. Do wyboru są zatem seanse w kinach stacjonarnych i plenerowych - zarówno nowych filmów, jak też nieco starszych oraz ciut klasyki. Oto nasz filmowy rozkład jazdy na wtorek (28 lipca) i środę (29 lipca).

Zabrakło jednego kroku

"Zamkowe Noce Filmowe Kina Zamek – muzycznie, nie pandemicznie" - pod takim tytułem odbywają plenerowe seanse na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich. Bilety kosztują tylko 5 złotych. We wtorek (28 lipca) zostanie tu pokazany - o godz. 22 - film pt. "O krok od sławy". Inspirująca i opowiedziana z zaangażowaniem historia genialnych wokalistek, które śpiewają w chórkach takich gwiazd, jak David Bowie, Sting, Stevie Wonder, U2, The Rolling Stones, Bruce Springsteen… Miliony osób znają ich głosy, ale nikt nie zna ich imion. Próżno szukać ich na plakatach czy w koncertowych zapowiedziach. W filmie wypowiadają się m.in.: Mick Jagger, Sting, Lou Reed, Steve Wonder czy Bruce Springsteen, ale tym razem to nie oni są gwiazdami - w tej filmowej opowieści prawdziwymi gwiazdami są ci, którym do osiągnięcia sławy zabrakło jednego kroku…  To im swój nowy dokument poświęca Morgan Neville, na chwilę chociaż wyciągając ich z cienia.

Kultowy film o buncie 

Pokaz filmu "Buntownik bez powodu", odbędzie się we wtorek, w ramach cyklu pn. „Złota Kolekcja Filmowa”, w którym prezentowane są najsłynniejsze klasyki światowego kina. Bilety na te seanse w kinach "Helios" kosztują tylko 10 zł. W kinie w Outlet Parku przewidziane są dwa pokazy - o godz. 13 i 18, natomiast w CHR Kupiec - tylko o godz. 18. „Buntownik bez powodu” to kultowy film o buncie pokolenia młodych Amerykanów z niezapomnianą rolą Jamesa Deana, który niespełna rok po skończeniu zdjęć zginął w swoim wyścigowym porsche na jednej z bocznych dróg Kalifornii. Po premierze pisano o młodym aktorze, że jednym gestem lub spojrzeniem potrafi wyrazić więcej niż parę stron opisu literatury psychologicznej. Nic dziwnego, że Dean, choć główne role zagrał w trzech zaledwie filmach, do dziś pozostaje niekwestionowaną ikoną amerykańskiej kultury i jedną z najbardziej genialnych osobowości kina. Fabuła filmu skoncentrowana jest wokół dorastającego chłopaka, Jima Starka (James Dean), który w domu bogatych, ale też oschłych i niezdolnych do okazywania uczuć rodziców, czuje się samotny i niezrozumiany. Na oślep zaczyna poszukiwać miłości, ale szybko gubi się w gwałtownym wyścigu po emocje. Za namową kolegów wdaje się w pojedynek "na nerwy", w którym ginie jego przeciwnik. Nękany wyrzutami sumienia, wbrew namowom rodziców, zgłasza się na policję, a później - w obawie przed zemstą kolegów zmarłego - chroni się w opuszczonej willi na wzgórzach Los Angeles. Zabiera ze sobą dwójkę przyjaciół, równie wyobcowanych jak on. To z nimi chce tworzyć nową "rodzinę"...

Prawda ujrzy światło dzienne

W cyklu "Kino konesera", w kinie "Helios" w CHR Kupiec w środę (29 lipca) o godz. 18, zostanie pokazany film pt. "Prawda" z gwiazdorską obsadą: Catherine Deneuve, Juliette Binoche, Ethan Hawke. Ta opowieść bardzo krótko gościła na ekranach kin, bowiem na wielkie ekrany weszła na tydzień przed zamknięciem instytucji kultury w Polsce. O czym jest ta opowieść? Fabienne to wielka gwiazda kina i królowa męskich serc. Wkrótce po tym jak aktorka publikuje swoje intymne wspomnienia, jej córka Lumir przybywa z Nowego Jorku do Paryża z mężem i dzieckiem. Ponowne spotkanie matki i córki szybko zmienia się w zaciętą konfrontację. W jej trakcie miłość zderzy się z dawnymi urazami, a tajona przez lata prawda w końcu ujrzy światło dzienne. "Prawda" to film otwarcia 76. Festiwalu w Wenecji. Najnowsze dzieło zdobywcy Złotej Palmy, nominowanego do Oscara Hirokazu Koreedy („Złodziejaszki”) i równocześnie pierwszy film w karierze reżysera nakręcony poza granicami ojczystej Japonii.

Seria afer kryminalnych

W każdą środę o godz. 18 w Szczecińskim Inkubatorze Kultury (przy al.Wojska Polskiego 90) pokazywane są filmy w ramach cyklu pt. „Wieczory Filmowe z OFFicyną". W tym tygodniu "Big Lebowski" (z 1998 roku) w reż. Ethana i Joela Coenów. Wstęp wolny. O czym jest ta opowieść?  Czterdziestokilkuletni abnegat, były hipis i "zawodowy" bezrobotny Jeffrey "The Dude" Lebowski (w tej roli - Jeff Bridges) mieszka w zniszczonym bungalowie na plaży w Venice niedaleko Los Angeles. Prowadzi spokojne i monotonne życie. Najczęściej słucha muzyki, pali trawkę i gra w kręgle. Nie ma zwyczaju ulegać emocjom, na wszystko reaguje z szokującą flegmatyczną swobodą i luzem. Jego najlepszymi kumplami są Walter Sobchak, zarozumiały właściciel sklepu z systemami antywłamaniowymi i były surfer Theodore Donald "Donny" Kerabatsos. Pewnego dnia do mieszkania "Dude'a" wdziera się dwóch mężczyzn. Napastnicy informują gospodarza, że musi spłacić niejakiemu Jakiemu Treehornowi długi swojej żony. Jeffrey jest kawalerem, a egzekutorzy wzięli go omyłkowo za milionera z Pasadeny o tym samym nazwisku. Walter przekonuje więc przyjaciela, aby skontaktował się z bogaczem w celu otrzymania rekompensaty za zniszczony przez nieproszonych gości dywan. Realizacja tego pomysłu sprawia, że "Dude" i jego kumple wplątują się w serię niekontrolowanych afer kryminalnych.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA