Już po raz drugi w Różańsku (gm. Dębno) zorganizowano Turniej Kół Gospodyń Wiejskich Województwa Zachodniopomorskiego. Jak podkreślają organizatorzy - jest to największa na Pomorzu Zachodnim impreza integrująca środowisko kół gospodyń wiejskich. W różnych konkurencjach i zawodach sprawnościowych, wzięło udział ponad 30 kobiecych drużyn z 12 powiatów, ubiegających się o tytuł mistrzowski i cenne nagrody. Dopisała też pogoda.
Jak podpatrzyliśmy, rywalizacja pań odbywała się w różnych konkurencjach sportowych, zręcznościowych, kulinarnych, muzycznych oraz ekologicznych. Przygotowano też liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się stoiska wystawiennicze, na których sprzedawano oryginalne wyroby rękodzielnicze. Podobały się m.in.: wyroby sznurkowe, obrazy, szaliki malowane jedwabiem, decoupage, woreczki lawendowe, łapacze snów, świeczki własnej produkcji, wianki, wyroby z wikliny. Nie zabrakło też różnych przetworów, soków, syropów, dżemów, śledzi w słoikach... Można było smakować unikalne potrawy kuchni regionalnej i tradycyjnej. Dużym powodzeniem cieszyły się miody pitne, zakwasy buraczane, truskawki w syropie... Zdaniem wystawców - wszystko wykonane bez konserwantów i sztucznych ulepszaczy.
- Jest to już druga edycja tego turnieju. Zależało nam głównie na wspólnym spotkaniu, wzajemnym poznaniu się i integracji. Przygotowania do turnieju rozpoczęły się już kilka miesięcy temu. Duża w tym zasługa naszej koleżanki Justyny Baranowicz, wiceprzewodniczącej, zarazem sołtys wsi, która podjęła wiele działań aby przygotować ten projekt. Cieszymy się, bo w tym roku zwiększyła się liczba wystawców i uczestników. Pomogli nam też nasi strażacy, seniorzy, lokalna społeczność oraz sponsorzy. Mamy nadzieję, że wszyscy są zadowoleni – powiedziała ,,Kurierowi” Maria Lipka, przewodnicząca KGW w Różańsku.
- Przyjechaliśmy tu z Wrzosowa, wsi położonej blisko Kołobrzegu. Do pokonania mieliśmy ok. 200 km. Jesteśmy młodym kołem, bo działamy dopiero od 2 lat. Nasze panie liczą od 20 do 80 lat. Wszystkie stawiamy na aktywność. Chętnie tu przyjechaliśmy, aby zaprezentować nasze świece zapachowe, różne drobne wyroby oraz przetwory. Bierzemy też udział w turniejowej rywalizacji. Mamy nadzieję, że będziemy najlepsze i zgarniemy wszystkie cenne nagrody – powiedziała nam Anna Czekierda z KGW we Wrzosowie.
Jak się dowiedzieliśmy w turnieju wzięło ponad 300 osób. Przyjechały tu panie z 32 KGW z powiatu choszczeńskiego, gryfińskiego, goleniowskiego, kamieńskiego, kołobrzeskiego, myśliborskiego, łobeskiego, pyrzyckiego, stargardzkiego i wałeckiego. Impreza obfitowała w moc atrakcji, rozrywki i zaciętej rywalizacji sportowej.
Przy tej okazji odnotujmy, że wszystkie chętne osoby miały okazję zaszczepić się szczepionką Johnson & Johnson - bez wcześniejszej rejestracji. Na terenie imprezy czynny był także punkt Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań.
Patronat honorowy nad turniejem objęli m.in.: Grzegorz Puda, minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Olgierd Kustosz wicemarszałek Województwa Zachodniopomorskiego.
Głównym organizatorem imprezy było Koło Gospodyń Wiejskich w Różańsku, Polska Fundacja Społeczeństwa Przedsiębiorczego, tutejsze Koło Chłopów Wiejskich. Turniej wspierały też władze Województwa Zachodniopomorskie, a niezbędne dofinansowanie pozyskano z „Programu Społecznik”.
Natomiast patronat medialny sprawował ,,Kurier Szczeciński”
Tekst i fot. Tadeusz Szymański
Na zdjęciach: migawki z II Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich Województwa Zachodniopomorskiego, który zorganizowano w Różańsku.