Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zachodniopomorska Szwajcaria

Data publikacji: 30 lipca 2022 r. 19:07
Ostatnia aktualizacja: 03 sierpnia 2022 r. 21:13
Zachodniopomorska Szwajcaria
Stacja Toporzyk z lotu ptaka Fot. UM  

Turyści wypoczywający w Zachodniopomorskiem powinni odwiedzić obszar pomiędzy Połczynem-Zdrojem a Czaplinkiem. To jedno z najbardziej malowniczych miejsc w naszym województwie nazywane Szwajcarią Połczyńską lub Doliną Pięciu Jezior (Krzywe, Krąg, Długie, Głębokie i Małe). Tu swój początek ma też Drawa.

Z uwagi na wartości krajobrazowe i przyrodnicze, obszar ten został objęty ochroną w granicach rezerwatu krajobrazowego „Dolina Pięciu Jezior”. Na terenie powiatu jest też rowerowy Szlak Szwajcarii Połczyńskiej, o długości 34 kilometrów, prowadzący przez piękne tereny Pojezierza Drawskiego.

Warto się zatrzymać m.in. na „Stacji Toporzyk”. To certyfikowane gospodarstwo ekologiczne. Oprócz bezkresnych przestrzeni i spokoju Szwajcarii Połczyńskiej, gości przyciąga tam hodowla koni, wystawy i plenery artystyczne oraz usposobienie gospodarzy, którzy mają do opowiedzenia niezliczone historie – Joanny i Jakuba Konarzewskich. Miejsce to ma jeszcze jedną, wyjątkową zaletę: brak tu zasięgu telefonii komórkowej!

Twórcy tego wspaniałego miejsca jakieś dziesięć lat temu opuścili wielkie miasto, bo chcieli realizować swoje, nie tyko zawodowe, pasje. Są ludźmi niezwykle twórczymi i przygotowali prawdziwą ekologiczną perełkę.

Szukający spokoju na pewno go w „Stacji” odnajdą. Wystarczy spojrzeć na widok z ławki, który Jakub Konarzewski, artysta plastyk, reżyser, scenograf, fotografik, nazywa swoim „telewizorem”. Aż po horyzont ciągną się łąki, stawy i lasy. Bytuje tam także cały tłum dzikich zwierząt, a hodowane konie żyją w warunkach zbliżonych do naturalnych, w stadzie. Poznanie stada, spacer z końmi to niektóre z możliwości oferowanych turystom przez „Stację”. Do tego celu świetnie nadaje się teren gospodarstwa oraz dostępne ścieżki na szlaku konnym. Strome podejścia, naturalne przeszkody i strumyki stanowią wyzwanie oraz doskonały teren wyjściowy dla zwierząt i ludzi. To także idealne miejsce do prowadzenia hodowli kuców szetlandzkich, kuców walijskich sekcji B, C i D.

Nic dziwnego, że taką lokalizację upodobali sobie artyści, którzy zjeżdżają z Polski na plenery malarskie i fotograficzne. W „Stacji Toporzyk” odbywają się także warsztaty jogi czy garncarstwa.

(reg)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Makaron 24
2022-08-03 19:23:39
Niedaleko się urodziłem i swoje dzieciństwo spędzałem na przemierzaniu pól, łąk, mokradeł oraz lasów. Polecam osobą które potrafią pozbyć się części tzw. cywilizacji na rzecz jeszcze nie do końca zniszczonej przyrody. Mało czasu Nam i przyrodzie zostało. Jeździe i podziwiajcie to co zostało
Azja
2022-07-31 21:56:21
Szczerze polecam, tereny mojego dziecinstwa, Szwajcaria Połczyńska to bardzo odpowiednią nazwa.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA