Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Benefis Jerzego Pobochy

Data publikacji: 06 grudnia 2019 r. 10:21
Ostatnia aktualizacja: 01 lipca 2020 r. 17:53
Benefis Jerzego Pobochy
 

W piątek o g. 18 w Sali im. Zbigniewa Herberta Książnicy Pomorskiej w Szczecinie rozpocznie się benefis prof. Jerzego Pobochy, jednego z najbardziej znanych psychiatrów w naszym mieście. Spotkanie poprowadzą Anna Kolmer i Helena Kwiatkowska.

Jerzy Pobocha jest doktorem nauk medycznych, specjalistą psychiatrą, uczniem profesora Leonarda Wdowiaka. W latach 1968 - 2000 był pracownikiem Kliniki Psychiatrii PAM, kierownikiem Oddziału Klinicznego. Od 1994 roku prowadzi indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską.

Od 1974 roku pracownik Oddziału Psychiatrii Sądowej Szpitala Aresztu Śledczego w Szczecinie, w latach 2000 - 2005 był ordynatorem tego oddziału. Od 1975 roku jest biegłym Sądu Okręgowego w Szczecinie. Był wieloletnim wykładowcą psychiatrii sądowej.

Jest autorem 71. prac w pismach recenzowanych oraz 194. referatów wygłoszonych na konferencjach. Jest uznanym ekspertem, chętnie cytowanym przez media regionalne i ogólnopolskie.

Odznaczony: Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Na piątkowe spotkanie zapraszają Książnica Pomorska oraz Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej "Pomorze Zachodnie".

(as)

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pułkownik
2019-12-09 19:56:24
Szanowni Państwo miałem zaszczyt być zaproszonym przez Pana Doktora na jego benefis . Pan Doktor naturalny , odważny o niesamowitym poczuciu humoru oraz znakomitej wiedzy. Pełna sala. Świetne prowadzenie przez parę Pań dziennikarek. Wciąż czynny zawodowo. REWELACJA.Dziękuję Panie Doktorze i życzę dużo zdrowia oraz dalszych sukcesów. Z żołnierskim pozdrowieniem.
Najsłynniejszy w Polsce, nie tylko w Szczecinie.
2019-12-06 10:32:03
Pierwsze pytanie będzie brzmieć - jak można normalnie funkcjonować, gdy codziennie ma się do czynienia z najbardziej niewyobrażalnymi okrucieństwami, jakich dopuszczają się przestępcy, jaki jest sposób na odreagowanie tych okropieństw. A drugie - czy rodzina również żyje sprawami, które, chcąc nie chcąc, na pewno są przynoszone do domu w celu analizy? :D
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA