Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ciężki los siódmoklasistów

Data publikacji: 29 sierpnia 2018 r. 08:45
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2019 r. 18:47
Ciężki los siódmoklasistów
 

Zmęczenie, przeciążenie nauką i przeładowany program nauczania – tak wygląda rzeczywistość uczniów siódmej klasy po reformie edukacji. Skargi rodziców uczniów potwierdza najnowszy raport rzecznika praw dziecka.

Przez cały ubiegły rok szkolny do Marka Michalaka, rzecznika praw dziecka, wpływały skargi od rodziców siódmoklasistów. Jednak pisma kierowane w tej sprawie przez rzecznika do minister edukacji Anny Zalewskiej nie przynosiły rezultatu. Zespół pedagogów pod kierunkiem prof. Agnieszki Lewickiej-Zelent z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie poprowadził, zlecone przez rzecznika, badanie. Jego wyniki mówią, że problem jest poważny.

Anonimowe ankiety przeprowadzono wśród siódmoklasistów oraz ich rodziców, nauczycieli i dyrektorów 76 szkół. Aż 80 proc. badanych uczniów stwierdziło, że ich obciążenie pracą jest nadmierne, co potwierdziło 78 proc. rodziców. Dla 41 proc. uczniów i 36 proc. rodziców problemem są prace domowe, które zadawane są bardzo często i w formie mocno rozbudowanej. Powodem jest przeładowany program nauczania – aż 75 proc. polonistów i historyków przyznaje, że z trudem realizuje materiał. Część nauczycieli przerzuca zatem szkolną pracę uczniów do domu, a 30 proc. rodziców podaje, że ich dzieci nie są w stanie samodzielnie odrobić tych prac.

Zasadniczy problem polega na tym, że reforma likwidująca gimnazja spowodowała, że program z trzech lat nauki w gimnazjum, został wtłoczony w dwa lata – siódmą i ósmą klasę. Znana szczecińska pedagog Elżbieta Linartowicz w rozmowie z „Kurierem” przyznała, że nadmierne przeciążenie uczniów powoduje stres, który rodzi problemy o podłożu psychicznym. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 29 sierpnia 2018 r.

Elżbieta KUBERA

Fot. Robert Wojciechowski (arch.)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA