Uczniowie szkół zawodowych Szczecina i województwa mają wyjątkową okazję odbywania praktyk u naszych niemieckich sąsiadów. Dzięki współpracy zachodniopomorskiego oddziału PTSM z siecią niemieckich schronisk młodzieżowych zdobywają w nich praktyczne umiejętności. Ostatnie rozmowy dają nowe możliwości współpracy zarówno uczniom, jak i nauczycielom.
– Niemieckie schroniska są bardzo dobrze zorganizowane, dlatego warto czerpać z nich wzorce – wyjaśniła Maria Syrek, prezes zachodniopomorskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych i Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży w Szczecinie. – Chcielibyśmy, aby z tej współpracy, dzięki wsparciu samorządu województwa, korzystała nie tylko młodzież, ale również nasi nauczyciele.
W tym celu odbyło się spotkanie zachodniopomorskich przedstawicieli z zarządem schronisk młodzieżowych w Hamburgu. Wspólne rozmowy przyniosły efekt w postaci podtrzymania przez stronę niemiecką dotychczasowych propozycji praktyk dla uczniów. Otworzyły również możliwości nawiązania nowej współpracy z nauczycielami i przedstawicielami polskich schronisk młodzieżowych.
– Cieszy nas współpraca z polskimi szkołami, które znakomicie przygotowują młodzież do zawodu. Młodzież polska i niemiecka ma u nas możliwość wspólnej pracy w trzech blokach: noclegowym, żywieniowym i recepcyjnym – przyznał Helmut Reichmann z zarządu głównego Stowarzyszenia Schronisk Młodzieżowych Nordmark. Wielokulturowość jest wartością.
Jedną ze szkół, której uczniowie wyjeżdżają na praktyki zawodowe do Niemiec, jest Zespół Szkół nr 8 w Szczecinie, kształcące m.in. przyszłych hotelarzy.
– W ubiegłym roku szkolnym praktyki zawodowe odbyło 19 naszych uczniów w ośmiu niemieckich schroniskach młodzieżowych, m.in. w Berlinie, Hamburgu, Stralsundzie, Greifswaldzie – powiedziała Renata Krzesińska-Hajn, nauczycielka języka niemieckiego w ZS nr 8. – Podczas tych zajęć doskonalą oni umiejętności zawodowe, językowe oraz uczą się komunikacji i otwartości.
Praktyki zawodowe młodzieży w niemieckich schroniskach trwają miesiąc. Młodzież ma tam zagwarantowany nocleg, wyżywienie i 250-300 euro wynagrodzenia. Zdaniem Jenny Busch, kierownika Schroniska Młodzieżowego „Horner Rennbahn” w Hamburgu, młodzież polska i niemiecka ze szkół zawodowych, która odbywa wspólne praktyki, nawiązuje przyjaźnie, które często później podtrzymuje.
Strona niemiecka liczy jednak także na przyszłe zatrudnienie absolwentów naszych szkół. – Osoby, które odbywają u nas praktyki, widzą, na czym polega ta praca i jeśli im ona odpowiada, mogą po skończeniu nauki wrócić do nas już jako pracownicy – powiedziała Karin Studier ds. zarządzania jakością schronisk młodzieżowych w regionie Nordmark.
Do ZS 8 w najbliższym czasie przyjedzie delegacja z Hamburga, by ustalić zasady dalszej współpracy. Według Helmuta Reichmanna, polska młodzież jest dobrze przygotowana od strony warsztatowej, jednak czasem brakuje jej biegłej znajomości języka niemieckiego. Dlatego coraz więcej szkół, wzorem ZS 8, wprowadza do kształcenia językowego słownictwo zawodowe.
– Naszym celem jest takie rozwinięcie współpracy, by nauczyciele mogli wyjechać i zobaczyć miejsce, w którym młodzież będzie odbywała praktyki w Niemczech oraz by kadra naszych schronisk miała możliwość zobaczyć niemieckie schroniska w działaniu – podkreśliła Maria Syrek. – Schroniska młodzieżowe w Niemczech to miejsce, gdzie szkoły przyjeżdżają całymi klasami, by poznawać atrakcje miast i regionów. Korzystają w nich nie tylko z bazy noclegowej i żywieniowej, ale także z przygotowanych programów edukacyjnych. To forma wychowania w oparciu o edukację regionalną. Chcemy korzystać z tych dobrych wzorców. ©℗
Tekst i fot. Elżbieta KUBERA
